Dzisiaj banalny przepis na tartę, która jest prawie wegańska (to prawie możemy łatwo skreślić jeśli zastąpimy gorzką czekoladę, kakao z olejem kokosowym). Wracając do przepisu – jak zwykle nie jest on wymagający, a efekt finalny jest bardzo smaczny.
CO POTRZEBUJEMY
Ciasto:
- 200 g mąki ryżowej,
- 100 g gorzkiej czekolady,
- 100 – 150 ml wody,
- łyżka ksylitolu.
Krem:
- 150 g nerkowców,
- 50 g daktyli.
PRZEPIS
Daktyle i nerkowce zalewamy gorącą wodą, tak żeby pokryła je ona w całości i zostawiamy, aby zmiękły.
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i łączymy z mąką oraz ksylitolem. Wodę dodajemy stopniowo, aż ciasto będzie się dało się uformować w kulkę. Wykładamy w foremce do tarty lub tortownicy robiąc podwyższone brzegi i pieczemy 30 min w 180 stopniach.
Daktyle i nerkowce blendujemy i wykładamy na wystygnięte ciasto.
Polewą jest kakao z masłem wedle proporcji łyżeczka:łyżeczka, plus orzechy laskowe.
Smacznego!
Monika
6 października 2018 o 09:10Pytanie. Z innymi orzechami też myślisz, że wyjdzie masa o odpowiedniej strukturze? Wolę orzechy laskowe, stąd moje pytanie.
Pozdrawiam :).
Marta
6 października 2018 o 09:15Jeśli masz dobry blender albo thermomixa to praktycznie każde orzechy da się w ten sposób zblendować. Zawsze też można użyć gotowego masła?
Monika
6 października 2018 o 16:43Dziękuję za odpowiedź!
Olga
8 października 2018 o 18:53Właśnie skończyłam jeść kawałek z blachy, którą przygotowałam. Jest przecudowna! Będę robić bardzo często *.*!