Wstęp
W codziennym życiu, zwłaszcza zarzuconym zadaniami i obowiązkami trudno znaleźć miejsce na sumienne planowanie posiłków. Bardzo często decyzje na ten temat podejmujemy w biegu i szybko i na podstawie impulsu, lub zachcianek. Takie zachowania obserwuje się nawet u osób aktywnych i dbających o zdrowie. Nie od dziś jednak wiadomo, że taki system posiada bardzo wiele wad,
a zaplanowany na spokojnie jadłospis na kilka dni, czy tydzień to nie tylko ulga dla portfela, ale także mniej zmarnowanej w domu żywności, a także ogromna korzyść dla zdrowia.
Nasz organizm najczęściej cierpi z powodu zakupów robionych “na głodniaka”, chwilę po skończeniu pracy. Kiedy myślimy tylko
i wyłącznie o jedzeniu i wybieramy się do sklepu nagle koszyk zaczyna się zapełniać produktami o wątpliwej wartości odżywczej
i jeszcze mniejszym pożytku dla portfela. Rozpoczęcie planowania jest trudne. Bardzo często będzie wymagało ujednolicenia jadłospisu dla całej rodziny, a jak wiadomo – trudno zadowolić wszystkich, ale przy odpowiednim zaangażowaniu i pomysłowości może się to okazać bardzo korzystnym punktem życia.
Zatem dlaczego warto planować posiłki?
Większa kontrola nad tym co jemy
Powodów jest kilka. Przede wszystkim planowanie daje nam znacznie większą kontrolę nad jakością i ilością tego co jemy. Jeśli chcemy ograniczyć dzienne spożycie kalorii nie ma chyba lepszego sposobu. Wystarczy usiąść z kartką i ołówkiem i zaplanować posiłki na każdy dzień tygodnia, a zakupy robić tylko w celu zakupienia produktów potrzebnych do tych właśnie dań. Taka strategia jest
w zasadzie niezbędna w działaniach mających na celu osiągnięcie konkretnych efektów. Niezależnie od tego, czy jest to spadek wagi, czy uzupełnienie diety w posiłki bogate w konkretne mikroelementy – musimy stać się świadomym konsumentem. Przypadkowość posiłków, tak w obrębie tego co jemy, ale i kiedy ogromnie zwiększa ryzyko niezaplanowanych nadwyżek, czy deficytów.
Szczególną uwagę powinny na to zwrócić osoby rozpoczynające swoją przygodę ze zdrowym odżywianiem. Z takim nastawieniem znacznie łatwiej uniknąć niwelującego efekty podjadania. Jeśli nasza lodówka nie jest przepełniona nadwyżkowym jedzeniem, a tylko tym co potrzebne nam jest do przygotowania zaplanowanego posiłku, nie będziemy co chwila do niej spacerować, po “jeszcze jeden kawałeczek kiełbasy”.
Kompleks witamin i składników mineralnych od Dr Best
Ulga dla portfela
W tym punkcie sprawa jest bardzo prosta. Planujemy wszystkie posiłki wcześniej, kupujemy tylko produkty niezbędne do ich przyrządzenia i nic więcej. W szale zakupów bardzo łatwo sięga się po jeszcze jedno opakowanie pysznych wafelków, albo jeszcze kilkanaście plasterków ulubionej wędliny. W przypadku planowania natomiast, mamy zawsze z tyłu głowy, że nie jest nam to już potrzebne, bo zakupy niezbędne na jutrzejsze śniadanie, obiad i kolację mamy już w koszyku i przez cały dzień i tak nie będziemy jeść już nic innego.
Ponadto warto pamiętać, iż dzięki temu nadwyżkowa żywność nie zalega całymi dniami w lodówce, skutkiem czego nie psuje się
w oczekiwaniu na spożycie. A nie ma nic gorszego niż marnowanie żywności, bo wraz z wyrzucaniem do kosza zepsutego jedzenia
w zasadzie wyrzucamy własne pieniądze. Posiadanie tylko niezbędnych produktów pomaga tego uniknąć i wszystko jest wykorzystywane na bieżąco, a nasze posiłki są zawsze świeże i przygotowane z dobrej jakości produktów.
Prozdrowotna kurkumina od Apollos Hegemony
Więcej czasu na inne aktywności
Wbrew pozorom planowanie posiłków może okazać się ogromną oszczędnością czasu. Paradoksalnie bardzo wiele osób broni się przed planowaniem używając właśnie tej wymówki. Podczas kiedy zaplanowanie jadłospisu na cały tydzień może zająć nie więcej niż pół godziny, a oszczędza nam to przede wszystkim codziennej burzy mózgów w poszukiwaniu odpowiedzi “co na obiad?”. Dodatkowo, czas zakupów znacznie się skraca, gdyż od teraz nie będziemy przemierzać sklepowych alejek bez sensu ani celu, wrzucając do koszyka akurat tego co przykuje naszą uwagę, tylko wchodzimy po konkretne rzeczy, pakujemy, płacimy i wychodzimy. Po jakimś czasie dostrzega się naprawdę ogromną różnicę! A jeśli ustalamy jadłospis na dłużej niż kilka dni, idziemy do sklepu tylko raz i nie marnujemy czasu na codzienne wyprawy do marketu, po jeszcze jedną rzecz, której nam akurat dzisiaj brakuje do obiadu.
Przy planowaniu jedzenia na dłuższy czas warto uwzględnić dania na dwa, a czasem nawet trzy dni. Jeśli coś jest trwałe i może dłużej postać w lodówce, nic nie stoi na przeszkodzie, by oszczędzić sobie jeszcze więcej czasu na codziennym przygotowywaniu dań. Jadłospis można też odpowiednio “wyśrubować” pod kategorię szybkiego przygotowania. Wystarczy tylko wybierać receptury, które są łatwe i szybkie w przygotowaniu, a także nie są szczególnie czasochłonne oraz nie wymagają wielu przygotowań.
Czyli chyba jednak warto…
No pewnie, że warto! Nie tylko jest to oszczędność czasu, pieniędzy i wysiłku, ale też ogromny krok w stronę zdrowego i świadomego odżywiania. Nawet jeśli z początku będziemy jeść obfite dania, taka kontrola pozwala nam łatwo wychwycić czego w naszej diecie może być za dużo, lub też czego za mało. Kontrola nad spożywanymi posiłkami to tak naprawdę potężne narzędzie, które ułatwi nam nie tylko osiągnięcie wymarzonej sylwetki, ale może również przyczynić się do lepszego samopoczucia.
Wystarczy tylko zmotywować się ten pierwszy raz, a potem już nigdy nie będzie się chciało wybierać losowych produktów
i kombinować co też tym razem można z tego wyczarować.
Katarzyna
18 marca 2022 o 11:49Planowanie swojej diety i posiłków bo bardzo ważna sprawa, dodatkowo przynudzi same pozytywne aspekty dla naszego organizmu. Jestem dietetykiem od 3 lat i podstawą prawidłowego odżywiania się jest właśnie planowanie posiłków. Ukończyłam 3 kierunki związane z dietetyką na WSKZ i zawsze jest mowa właśnie o odpowiednim planowaniu. Nawet jeśli będziemy jeść zdrowo ale chaotycznie możemy się spotkać ze skutkami ubocznymi przejadania się, albo niedojadania.