Wafle ryżowe, podstawa diety zaraz za kurczakiem i ryżem każdego wyjadacza siłowni;) taki żarcik;) już dawno dieta ćwiczących przestała być nudna, ale wafle, że łatwo dostępne, dobre do przechowywania i zabrania ze sobą jednak nie tracą na popularności. Dzisiaj pokażę Wam wafle w innej formie, jak kogoś poczęstujecie batonikami z tego przepisu to gwarantuje Wam, że jak powiecie co jest głownym składnikiem to usłyszycie coś w stylu „no nie gadaj?!” To do rzeczy.
Potrzebujemy
- 6 wafli ryżowych o neutralnym smaku, moje są z pestkami dyni
- miarki odżywki białkowej, u mnie Biotech smak toffie-czekolada
- 2 jajka
- opcjonalnie na polewę krem czeoladowy XXL Nutrition i olej kokosowy, olej kokosowy i kakako, lub gorzką czekoladę i coś do posypania np. orzeszki
Do batoników możecie te dodać żurawinę, rodzynki itd
Przepis
Wafle musimy dobrze pokruszyć, możemy to zrobić blenderem, dodajemy białko, jajka, mieszamy dokładnie. Mokrymi rękami formujemy batoniki, pieczemy 15 minut w w 150 stopniach (batoniku powinny się zarumienić).
Na wystygniete batoniku polewamy polewę, ja użyłam kremy z XXLa i oleju kokosowego (po łyżce), wkładamy do lodówki.
Gotowe batoniki wyglądają jak kaloryczne ciacha.
Smacznego!