Dobór rozgrzewki na podstawie samopoczucia podopiecznego - Testosterone Wiedza

Kategorie

Najczęściej czytane

Dobór rozgrzewki na podstawie samopoczucia podopiecznego

źródło obrazka: <a href=”https://pl.freepik.com/darmowe-wektory/zestaw-instruktora-fitness-uprawiania-jogi_4530342.htm#query=rozgrzewka&position=2&from_view=keyword&track=sph”>Obraz autorstwa katemangostar</a> na Freepik

 

Wstęp

Dla wielu osób trening na siłowni jest swego rodzaju odskocznią od życia codziennego. Aczkolwiek emocje dotyczące spraw przyziemnych w dalszym ciągu im towarzyszą, nawet gdy wchodzą na salę treningową. Dlatego dobry trener powinien być tego świadomy i przy użyciu umiejętności miękkich rozszyfrować podopiecznego by już na wstępie zadziałać na korzyść klienta. Nikomu nie będzie to na rękę, jeśli podopieczny jest rozproszony i nie potrafi się skupić na wykonaniu zadania. Warto więc poświęcić dosłownie chwilę na krótką rozmowę przed sesją treningową lub podczas rutynowych działań podczas rozgrzewki.

 

Ospały i znużony

Cały dzień za biurkiem w pracy, w której praktycznie nic ciekawego się nie wydarzyło. Wykonywał rutynowe obowiązki powtarzające się regularnie. Na trening taka osoba przychodzi trochę jak za karę. Trzeba pobudzić jego układ nerwowy i dać zastrzyk endorfin, żeby serce, zaczęło mocniej bić, a naszemu podopiecznemu zachciało się żyć. W takim przypadku możemy użyć w rozgrzewce rozciągania dynamicznego, gdzie nie ma miejsca na pauzę. Z początku energiczne wymachy rąk, krążenia, wykopy nóg. Przechodząc dalej można zastosować elementy treningu plyometrii czyli zarówno rzuty jak i skoki. Trening ten szerzej opisała Paulina w swoim artykule o plyometrii. Po takim wstępie możemy z klientem brać się za trening główny.

Połączenie kofeiny z theaniną redukuje uczucie zmęczenia i pobudza układ nerwowy do pracy – KUP TERAZ

Zamyślony pracoholik

Wiecznie w pracy, nawet po pracy. Ciągle rozmyśla nad nowymi projektami, do kogo trzeba jeszcze zadzwonić i z kim się umówić na spotkanie. Na trening przynosi minimum dwa telefony, służbowy i prywatny, a rozpoczyna spotkanie od „daj mi sekundę, jeszcze tylko oddzwonię i możemy zaczynać”. Taki przypadek należy potraktować zadaniowo. Nie możemy mu dać na rozgrzewce łatwo powtarzalnych ruchów, bo nawet się nad nimi nie skupi. Prawdopodobnie wykona je bez ładu i niedokładnie. Dobrze by było zastosować tutaj ćwiczenia angażujące dużo zmysłów na raz. Trening równowagi, ćwiczenia złożone w niekonwencjonalnych płaszczyznach. Przysiady jedno-nóż z zadaniem dotykania kolorowych gum rozmieszczonych wokół niego. Próby dotknięcia ich drugą stopą lub dłonią. Można też stać się na chwilę partnerem treningowym naszego podopiecznego i poprowadzić z nim wstępny trening reakcji. Rzucać mu woreczki do złapania. Stanąć naprzeciw niego by udawać jego cień, aby musiał nas naśladować i podążać za naszymi ruchami. Dzięki takiej rozgrzewce sprowadzamy takiego delikwenta na ziemię i mamy jego myśli również na sali treningowej. Czyli tam, gdzie jego ciało.

 

Słomiany zapaleniec

Chce zrobić wszystko tu i teraz. Jest już gotowy, bo przyszedł 20 minut wcześniej i rozgrzał się sam na bieżni. Tutaj sprawa wygląda z pozoru prosto. Moglibyśmy zaczynać trening, aczkolwiek warto sprawdzić owego klienta w kilku ćwiczeniach stabilizacyjnych, które skierują jego skupienie w odpowiednie miejsce. Zwykle takie osoby mają rozproszoną uwagę, którą należy skierować w konkretnym kierunku. Głownie zależy nam na kontroli własnego ciała i poszczególnych jego segmentów. Następnie nie można zapomnieć o seriach wstępnych i stopniowym narastaniu ciężarów w seriach. Zastosować kontrolowane tempo, spowolnić ekscentrykę czy też zastosować izometrię. Ponieważ taka osoba pomimo podniesionej temperatury ciała może nie być w stu procentach gotowa na docelowe ciężkie serie siłowe.

Suplement poprawiający skupienie i motywację w wyniku wsparcia produkcji dopaminy – KUP TUTAJ

Nerwowy, zestresowany panikarz

Jego układ nerwowy na co dzień jest przebodźcowany. Ktoś zdenerwował go w pracy lub wystarczyło, że były korki w drodze na siłownię. Tutaj mamy trochę przeciwieństwo osoby ospałej. W tamtym przypadku musieliśmy pobudzić układ nerwowy, aby wejść na aktywny jego poziom. Natomiast teraz naszym zadaniem będzie trochę uspokoić jego działanie. W tym celu skorzystać możemy z ćwiczeń oddechowych. Zarówno odpowiedni czas pauzy między wdechem, a wydechem jak i liczenie ich długości w sekundach będą dobrym sposobem na uspokojenie i poprawę skupienia. Dobrym przykładem będzie tutaj kwadratowe oddychanie. Metoda kierowania oddechu w konkretne miejsca w ciele, też będzie tutaj pomocna. Więcej na temat oddychania pisałem w artykule o oddechu. Po uspokojeniu układu nerwowego możemy przejść do serii wstępnych i treningu głównego. Dzięki temu klient będzie mógł prawdopodobnie lepiej skupić się na zadaniach, które damy mu do wykonania.

Suplement wspierający prawidłową pracę układu nerwowego oraz metylację – DOSTĘPNY OD ZARAZ

Podsumowanie

To tylko niektóre schematy typów klientów, które w rzeczywistości mogą, lecz nie muszą, znaleźć swoje odzwierciedlenie. Każdy jest inny i nie możemy na sztywno „szufladkować” danej osoby. Są to jedynie porady i wskazówki jak podejść mniej więcej do klienta, który wysyła podobne sygnały. Wpis ma na celu zwrócić uwagę, że w treningu nie liczy się tylko ciało, ale i emocje. Jest to nieodłączny element naszej codzienności i nie można o nim zapominać. Każdy może mieć gorszy dzień lub tydzień. Trener powinien być również empatyczny i postarać się o zbudowanie takiej jednostki treningowej, aby była ona indywidualna. Trening ma pomagać w radzeniu sobie z codziennością, zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. Przede wszystkim nie powinien pogłębiać tych codziennych problemów. Różne modele bio-psycho-społeczne jasno wskazują na korelację fizyczności z emocjami, dlatego nie pomijajmy tego aspektu i bądźmy dla siebie pomocni.

Informatyk, trener przygotowania motorycznego z zamiłowaniem do treningu medycznego, pasjonat dietetyki.

Uczestnik licznych certyfikowanych kursów z treningu siłowego, sylwetkowego, medycznego, przygotowania motorycznego oraz szkoleń z dietetyki.
Pracuje czynnie w sektorze IT dzięki czemu doskonale rozumie przeciwności losu utrudniające życie pracownika biurowego.
Zna bardzo dobrze dysfunkcje związane z pracą siedzącą i wie jak sobie z tym radzić.

Darmową wiedzą dzieli się również na swoich mediach społecznościowych.

    Dodaj swój komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.*