Testosteron i hormon wzrostu – ich zastosowanie oraz zagrożenia - Testosterone Wiedza

Kategorie

Najczęściej czytane

Testosteron i hormon wzrostu – ich zastosowanie oraz zagrożenia

Photo by ahmad ali on Unsplash

 

Testosteron i hormon wzrostu to dwa najważniejsze hormony anaboliczne, które od wielu dekad budzą ogromne zainteresowanie zarówno w świecie medycyny, jak i sportu. Ich działanie na organizm ludzki jest wielowymiarowe, obejmuje bowiem wpływ na rozwój mięśni, siłę, wytrzymałość, metabolizm, a także na cechy płciowe i procesy regeneracyjne. Naturalnie produkowane w organizmie pełnią kluczową rolę w utrzymaniu homeostazy fizjologicznej, jednak w momencie, gdy zaczęto je syntetyzować i stosować w formie farmakologicznej, ich znaczenie znacznie wykraczało poza medycynę. Z jednej strony stały się skutecznymi narzędziami leczenia wielu chorób i niedoborów hormonalnych, z drugiej – obiektem nadużyć w sporcie wyczynowym i kulturystyce, gdzie poszukiwano szybkiej drogi do poprawy wyników i wyglądu fizycznego. Dyskusja wokół testosteronu i hormonu wzrostu jest więc nie tylko kwestią biologii i medycyny, ale także etyki, prawa oraz filozofii sportu.

 

Historia zastosowania testosteronu i hormonu wzrostu

Historia badań nad testosteronem sięga XIX wieku, kiedy to francuski lekarz Charles-Édouard Brown-Séquard opisał efekty autoeksperymentów, w których podawał sobie ekstrakty z jąder zwierzęcych. Choć jego obserwacje nie miały solidnych podstaw naukowych, zapoczątkowały nową dziedzinę – organoterapię, a także wzbudziły zainteresowanie możliwością poprawy zdrowia i siły poprzez substancje hormonalne. Prawdziwy przełom nastąpił w latach trzydziestych XX wieku, kiedy wyizolowano i zsyntetyzowano testosteron. Bardzo szybko zaczął być on stosowany klinicznie, początkowo w leczeniu mężczyzn z hipogonadyzmem, impotencją czy zanikami mięśni, a także u kobiet w terapii niektórych schorzeń ginekologicznych i nowotworów piersi. Już w tym okresie odnotowano jednak działania niepożądane, takie jak obniżenie barwy głosu czy nadmierne owłosienie u kobiet, co wzbudzało spory i wątpliwości dotyczące zasadności jego stosowania.

Wkrótce testosteron znalazł zastosowanie również poza medycyną. Już w latach trzydziestych i czterdziestych pojawiły się doniesienia, że niemieccy sportowcy oraz żołnierze mogli wykorzystywać go do poprawy siły i agresji. Po II wojnie światowej substancja ta zaczęła szeroko przenikać do środowiska sportowego, zwłaszcza w kulturystyce i podnoszeniu ciężarów. W latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych XX wieku jej użycie stało się masowe, a państwa takie jak ZSRR czy NRD wprowadziły programy dopingowe oparte na androgenach i ich pochodnych. W tym samym czasie amerykański lekarz John Ziegler, współpracujący z ciężarowcami, przyczynił się do popularyzacji metandrostenolonu (Dianabolu), który stał się jednym z najczęściej używanych sterydów anabolicznych.

Historia hormonu wzrostu jest nieco młodsza. Początkowo pozyskiwano go z przysadek mózgowych zmarłych osób, co wiązało się z dużym ryzykiem przeniesienia chorób. Dopiero od lat osiemdziesiątych możliwe było jego wytwarzanie metodą inżynierii genetycznej, co otworzyło szerokie perspektywy dla medycyny. Stosowano go u dzieci z niskorosłością spowodowaną niedoborem GH, zespołem Turnera czy przewlekłą niewydolnością nerek. U dorosłych wprowadzono terapię w przypadku niedoboru hormonu wzrostu, kacheksji nowotworowej czy zaniku mięśni w przebiegu AIDS. Szybko jednak hormon ten został odkryty także przez sportowców, którzy liczyli na spektakularne efekty anaboliczne. Choć faktycznie zwiększa on beztłuszczową masę ciała, badania wykazały, że w dużej mierze jest to wynik retencji wody, a nie rzeczywistego rozrostu włókien mięśniowych.

 

Efekty stosowania testosteronu i jego użyteczność

Testosteron pełni fundamentalną rolę w organizmie, warunkując rozwój męskich cech płciowych, prawidłowe funkcjonowanie mięśni, kości i układu krwiotwórczego. Jego podawanie osobom z niedoborem prowadzi do poprawy jakości życia, zwiększenia masy mięśniowej, poprawy gęstości kości, siły oraz wydolności. W badaniach udowodniono, że testosteron podawany w sposób zależny od dawki zwiększa beztłuszczową masę ciała, nasila syntezę białek i sprzyja wzrostowi włókien mięśniowych zarówno typu I, jak i II. Dzięki temu osoby stosujące terapię testosteronową odczuwają lepszą regenerację, szybciej wracają do pełnej sprawności po wysiłku, a także zyskują większą siłę i dynamikę.

Jego znaczenie nie ogranicza się jednak wyłącznie do mięśni. Testosteron pobudza erytropoezę, czyli proces wytwarzania czerwonych krwinek, co poprawia transport tlenu i zwiększa wytrzymałość. Wpływa także na metabolizm tłuszczów, obniżając ilość tkanki tłuszczowej, a sprzyjając wzrostowi mięśni. Korzystnie działa na kości, podnosząc ich gęstość mineralną i zmniejszając ryzyko osteoporozy. Z tego powodu rozważane są jego zastosowania u osób starszych, u których naturalny poziom testosteronu spada, prowadząc do sarkopenii i obniżenia sprawności. W takich przypadkach terapia hormonalna może przynieść poprawę jakości życia i funkcjonowania.

 

Eurycoma i Fadogia od Apollo’s Hegemony – Wyciągi roślinne wspierające zdrowie hormonalne i produkcję testosteronu – KUP TUTAJ

 

Zagrożenia związane z jego stosowaniem

Mimo wielu korzyści, stosowanie testosteronu poza wskazaniami medycznymi niesie ze sobą poważne ryzyko. Największym problemem jest zaburzenie osi hormonalnej podwzgórze–przysadka–gonady. Podawanie egzogennego testosteronu prowadzi do zahamowania naturalnej produkcji hormonu, co w dłuższej perspektywie skutkuje zanikiem jąder, obniżeniem płodności, a czasami trwałym uszkodzeniem mechanizmów regulacyjnych. Wraz z tym pojawiają się zmiany w gospodarce hormonalnej, które wywołują szereg problemów zdrowotnych.

Testosteron może negatywnie oddziaływać na układ sercowo-naczyniowy, zwiększając ryzyko miażdżycy, nadciśnienia, zaburzeń lipidowych i zawału serca. Doustne pochodne są szczególnie niebezpieczne dla wątroby, prowadząc do jej uszkodzeń, a nawet nowotworów. U części użytkowników obserwuje się zaburzenia metaboliczne w postaci insulinooporności czy nietolerancji glukozy. Nie mniej groźne są skutki dermatologiczne i estetyczne, takie jak trądzik, łysienie typu androgenowego czy ginekomastia spowodowana aromatyzacją testosteronu do estrogenów.

Nie można pominąć także konsekwencji psychicznych i behawioralnych. Osoby nadużywające androgenów często doświadczają huśtawek nastroju, agresji, zaburzeń lękowych czy depresji. Pojawia się również ryzyko uzależnienia od sterydów, które prowadzi do stosowania coraz większych dawek i łączenia wielu substancji jednocześnie, co dodatkowo potęguje ryzyko zdrowotne.

U kobiet negatywne skutki stosowania testosteronu są szczególnie widoczne i często nieodwracalne. Dochodzi do maskulinizacji organizmu, objawiającej się przerostem łechtaczki, pogłębieniem głosu, nadmiernym owłosieniem na twarzy i ciele, a także zmianą budowy sylwetki. U dzieci stosowanie androgenów powoduje przedwczesne zrastanie się nasad kości, co skutkuje zahamowaniem wzrostu i niskim wzrostem końcowym. Warto podkreślić, że od 1990 roku stosowanie testosteronu i jego pochodnych w celach niemedycznych jest nielegalne, a w wielu krajach zostało zakwalifikowane jako przestępstwo. Mimo to substancje te wciąż są szeroko rozpowszechnione w środowisku sportowym i kulturystycznym, gdzie traktuje się je jako szybki sposób na poprawę sylwetki i wyników, ignorując poważne konsekwencje zdrowotne.

 

Efekty stosowania hormonu wzrostu

Hormon wzrostu (hGH, somatotropina) odgrywa niezwykle istotną rolę w rozwoju i utrzymaniu prawidłowej masy ciała, gospodarki energetycznej oraz regeneracji organizmu. Naturalnie wydzielany przez przysadkę mózgową w sposób pulsacyjny, szczególnie w nocy, stymuluje wzrost kości, rozwój mięśni oraz mobilizację tłuszczów jako źródła energii. Jego działanie w dużej mierze pośredniczy przez insulinopodobny czynnik wzrostu (IGF-1), który wpływa na syntezę białek, proliferację komórek i wzrost tkanek.

W medycynie hormon wzrostu znajduje zastosowanie w leczeniu dzieci z niedoborem GH, zespołem Turnera, Pradera-Williego czy przewlekłą niewydolnością nerek. U dorosłych stosuje się go w przypadkach ciężkiego niedoboru GH, w przebiegu AIDS z towarzyszącą utratą masy mięśniowej oraz w zespole krótkiego jelita. W tych sytuacjach terapia przynosi poprawę wzrostu u dzieci, zwiększenie masy mięśniowej, lepszą mineralizację kości i poprawę jakości życia u dorosłych.

W sporcie i kulturystyce hormon wzrostu został uznany za potencjalny środek anaboliczny, który miał dawać przewagę w zakresie budowy mięśni i siły. Badania wykazały, że rzeczywiście prowadzi on do zwiększenia beztłuszczowej masy ciała, jednak w dużej mierze jest to wynik retencji wody i płynów, a nie realnego przyrostu włókien mięśniowych. Co więcej, efekty w zakresie poprawy siły czy mocy mięśniowej są niewielkie i znacznie mniejsze niż w przypadku testosteronu. U niektórych osób zauważono poprawę regeneracji i szybszy powrót do formy po intensywnych treningach, jednak dane naukowe są niejednoznaczne.

Olej rybny od Apollo’s Hegemony – Duża dawka EPA i DHA dla wsparcia zdrowia hormonalnego – KUP TUTAJ

 

Z tego powodu hormon wzrostu, choć uchodzi za atrakcyjny środek dopingowy, w praktyce nie daje tak spektakularnych efektów, jakie często przypisuje mu środowisko sportowe. Jego działanie anaboliczne jest umiarkowane, a główne znaczenie polega na wpływie na kompozycję ciała – redukcję tkanki tłuszczowej i wzrost masy beztłuszczowej, jednak nie zawsze przekłada się to na realne korzyści w zakresie wyników sportowych.

 

Zagrożenia związane z jego stosowaniem

Stosowanie hormonu wzrostu poza wskazaniami medycznymi wiąże się z licznymi skutkami ubocznymi, których nasilenie zależy głównie od dawki i czasu terapii. Jednym z najczęstszych problemów jest retencja płynów prowadząca do obrzęków, a także bóle mięśni i stawów. Często dochodzi również do wzrostu ciśnienia śródczaszkowego, co może objawiać się bólami głowy, nudnościami czy zaburzeniami widzenia. Przewlekłe przyjmowanie hGH może powodować akromegalię, czyli przerost tkanek miękkich i kości, prowadzący do deformacji twarzy, przerostu dłoni i stóp oraz powiększenia narządów wewnętrznych. To z kolei zwiększa ryzyko poważnych powikłań sercowo-naczyniowych, takich jak przerost mięśnia sercowego, nadciśnienie czy niewydolność krążenia.

Kolejnym zagrożeniem jest wpływ na gospodarkę węglowodanową. Hormon wzrostu zmniejsza wrażliwość tkanek na insulinę, co może prowadzić do rozwoju insulinooporności i cukrzycy typu 2. Opisywano także przypadki zwiększonego ryzyka rozwoju nowotworów, co wiąże się z proliferacyjnym działaniem IGF-1 stymulowanym przez GH. Nie można również pominąć ryzyka zakażeń związanych z nielegalnym podawaniem hormonu wzrostu, zwłaszcza gdy stosuje się preparaty pochodzące z niepewnych źródeł lub w zastrzykach bez zachowania sterylności. W takich sytuacjach możliwe jest przeniesienie wirusów, w tym HIV czy wirusowego zapalenia wątroby.

Podobnie jak w przypadku testosteronu, stosowanie hormonu wzrostu w celach dopingowych jest zakazane i karane, a jego niekontrolowane użycie naraża organizm na poważne konsekwencje zdrowotne. Choć bywa on postrzegany jako „bezpieczniejszy” od sterydów anabolicznych, w rzeczywistości nadmiar hormonu wzrostu wiąże się z równie groźnymi skutkami ubocznymi, które w wielu przypadkach mogą być nieodwracalne.

Ashwagandha od Apollo’s Hegemony – regulacja kortyzolu i wsparcie redukcji napięcia psychicznego – KUP TUTAJ

 

 

Problem nadmiernego stosowania substancji anaboliczno-androgennych

Problematyka nadmiernego stosowania substancji anabolicznych, takich jak testosteron, jego pochodne czy hormon wzrostu, jest złożona i dotyka zarówno sfery medycznej, jak i społecznej oraz etycznej. Zjawisko to nasiliło się szczególnie w drugiej połowie XX wieku, kiedy środki anaboliczne zaczęły być wykorzystywane nie tylko w medycynie, ale również w sporcie wyczynowym i kulturystyce. Początkowo stosowano je w leczeniu niedoborów hormonalnych, zaburzeń wzrostu czy wyniszczeń organizmu, jednak szybko zauważono ich potencjał w zwiększaniu masy mięśniowej, siły i wytrzymałości. To spowodowało, że zaczęto ich nadużywać w celu poprawy wyników sportowych oraz wyglądu sylwetki.

Problemem zasadniczym w nadmiernym stosowaniu substancji anabolicznych jest fakt, że przyjmowane w dużych dawkach znacznie przekraczają fizjologiczne potrzeby organizmu. W takich ilościach przestają działać jako środek terapeutyczny, a stają się toksyczne, obciążając niemal każdy układ i narząd człowieka. Długotrwałe przyjmowanie androgenów prowadzi do zahamowania naturalnej produkcji hormonów, co może skutkować niepłodnością, zanikiem jąder czy nieodwracalnymi zmianami w gospodarce hormonalnej. Pojawiają się poważne konsekwencje kardiologiczne, takie jak nadciśnienie, przerost mięśnia sercowego, zaburzenia rytmu czy zwiększone ryzyko zawału. Substancje anaboliczne negatywnie wpływają także na wątrobę, nerki i metabolizm węglowodanów, zwiększając ryzyko insulinooporności i cukrzycy.

Nie mniej poważne są konsekwencje psychiczne i społeczne. Nadużywanie sterydów anabolicznych wiąże się z tzw. „roid rage”, czyli napadami agresji, drażliwości i zaburzeniami kontroli emocji. Wiele osób doświadcza huśtawek nastroju, lęków czy depresji. Co istotne, substancje te mogą uzależniać – nie tylko psychicznie, poprzez chęć utrzymania określonej sylwetki, ale także fizjologicznie, poprzez zmiany w układzie neuroendokrynnym. Kolejnym aspektem problemu jest zacieranie granic między medycyną a dopingiem. W sporcie zawodowym stosowanie androgenów i hormonu wzrostu jest zakazane i kontrolowane, jednak w kulturystyce amatorskiej, fitness czy wśród osób dbających o wygląd zjawisko to pozostaje trudniejsze do wykrycia i kontrolowania. Powszechna dostępność substancji anabolicznych na czarnym rynku, często w formie preparatów o niepewnym składzie i czystości, dodatkowo potęguje ryzyko zdrowotne.

Nie można też pominąć wymiaru etycznego i społecznego. Nadużywanie hormonów anabolicznych podważa ideę fair play w sporcie, tworzy nierealistyczne wzorce sylwetki w kulturze masowej i naraża młode osoby na presję stosowania niebezpiecznych substancji. Zjawisko to prowadzi również do zwiększonych kosztów opieki zdrowotnej związanych z leczeniem powikłań po sterydach i hormonie wzrostu.

 

Podsumowanie

Testosteron i hormon wzrostu, choć w warunkach fizjologicznych pełnią kluczową rolę w utrzymaniu prawidłowego funkcjonowania organizmu, w swojej syntetycznej postaci stały się jednocześnie narzędziem terapeutycznym i źródłem licznych nadużyć. Ich zastosowanie w medycynie pozwoliło na skuteczne leczenie wielu poważnych chorób i zaburzeń rozwojowych, jednak równolegle z tym rozwinęło się zjawisko dopingu sportowego oraz używania ich w celach estetycznych. W krótkiej perspektywie stosowanie substancji anabolicznych może przynieść efekty w postaci zwiększonej masy mięśniowej, siły i lepszej regeneracji, ale długotrwałe i niekontrolowane ich używanie wiąże się z ogromnym ryzykiem zdrowotnym. Skutki obejmują zarówno poważne choroby somatyczne, takie jak zaburzenia hormonalne, uszkodzenia układu krążenia czy wątroby, jak i problemy psychiczne oraz uzależnienia.

Nadmierne stosowanie testosteronu i hormonu wzrostu stanowi także problem społeczny i etyczny, prowadząc do zatarcia granicy między medycyną a dopingiem, a także kreowania nierealistycznych wzorców w kulturze masowej. W tym kontekście niezbędna jest edukacja, promocja zdrowego stylu życia oraz wzmacnianie świadomości o konsekwencjach zdrowotnych związanych z używaniem tych substancji. Tylko takie działania mogą ograniczyć zjawisko nadużywania hormonów anabolicznych i jego dramatyczne skutki dla jednostki i społeczeństwa.

 

 

Bibliografia:

Aguilera R, Chapman TE, Starcevic B, Hatton CK, Catlin DH. Performance characteristics of a carbon isotope ratio method for detecting doping with testosterone based on urine diols: Controls and athletes with elevated testosterone/epitestosterone ratios. Clin Chem. 2001;47:292–300.

Aguilera R, Hatton CK, Catlin DH. Detection of epitestosterone by isotope ratio mass spectrometry. Clin Chem. 2002;48:629–636.

Albaaj F, Sivalingham M, Haynes P, McKinnon G, Foley RN, Waldek S, O’Donoghue DJ, Kalra PA. Prevalence of hypogonadism in male patients with renal failure. Postgrad Med J. 2006;82:693–696.

Alen M, Häkkinen K. Androgenic steroid effects on serum hormones and on maximal force development in strength athletes. J Sports Med Phys Fitness. 1987;27:38–46.

Alen M, Häkkinen K, Komi PV. Changes in neuromuscular performance and muscle fiber characteristics of elite power athletes self-administering androgenic and anabolic steroids. Acta Physiol Scand. 1984;122:535–544.

Alexander GM, Sherwin BB. The association between testosterone, sexual arousal, and selective attention for erotic stimuli in men. Horm Behav. 1991;25:367–381.

Basu R, Dalla Man C, Campioni M, Basu A, Nair KS, Jensen MD, Khosla S, Klee G, Toffolo G, Cobelli C, Rizza RA. Two years of treatment with dehydroepiandrosterone does not improve insulin secretion, insulin action, or postprandial glucose turnover in elderly men or women. Diabetes. 2007;56:753–766.

Baumann CK, Castiglione-Gertsch M. Estrogen receptor modulators and down regulators: Optimal use in postmenopausal women with breast cancer. Drugs. 2007;67:2335–2353.

Baumann G. Growth hormone heterogeneity: Genes, isohormones, variants, and binding proteins. Endocr Rev. 1991;12:424–449.

Baumann G, MacCart JG, Amburn K. The molecular nature of circulating growth hormone in normal and acromegalic man: Evidence for a principal and minor monomeric forms. J Clin Endocrinol Metab. 1983;56:946–952.

Brill KT, Weltman AL, Gentili A, Patrie JT, Fryburg DA, Hanks JB, Urban RJ, Veldhuis JD. Single and combined effects of growth hormone and testosterone administration on measures of body composition, physical performance, mood, sexual function, bone turnover, and muscle gene expression in healthy older men. J Clin Endocrinol Metab. 2002;87:5649–5657.

Brockenbrough AT, Dittrich MO, Page ST, Smith T, Stivelman JC, Bremner WJ. Transdermal androgen therapy to augment EPO in the treatment of anemia of chronic renal disease. Am J Kidney Dis. 2006;47:251–262.

Brooks R, Jeremiah G, Webb W, Wheeler M. Detection of anabolic steroid administration to athletes. J Steroid Biochem. 1979;11:913–917.

Brower KJ. Anabolic steroid abuse and dependence. Curr Psychiatry Rep. 2002;4:377–387.

Brower KJ, Blow FC, Young JP, Hill EM. Symptoms and correlates of anabolic-androgenic steroid dependence. Br J Addict. 1991;86:759–768.

Brower KJ, Eliopulos GA, Blow FC, Catlin DH, Beresford TP. Evidence for physical and psychological dependence on anabolic androgenic steroids in eight weight lifters. Am J Psychiatry. 1990;147:510–512.

Buckley WE, Yesalis CE, Friedl KE, Anderson WA, Streit AL, Wright JE. Estimated prevalence of anabolic steroid use among male high school seniors. JAMA. 1988;260:3441–3445.

Buena F, Swerdloff RS, Steiner BS, Lutchmansingh P, Peterson MA, Pandian MR, Galmarini M, Bhasin S. Sexual function does not change when serum testosterone levels are pharmacologically varied within the normal male range. Fertil Steril. 1993;59:1118–1123.

Bush ZM, Vance ML. Management of acromegaly: Is there a role for primary medical therapy? Rev Endocr Metab Disord. 2008;9:83–94.

Cabasso A. Peliosis hepatis in a young adult bodybuilder. Med Sci Sports Exerc. 1994;26:2–4.

Calof O, Singh AB, Lee ML, Urban RJ, Kenny AM, Tenover JL, Bhasin S. Adverse events associated with testosterone supplementation of older men. J Gerontol Med Sci. 2005;60:1451–1457.

https://www.instagram.com/karol.skotniczny/
Nazywam się Karol i jestem związany z treningiem siłowym od 2012 roku. Nie twierdzę bynajmniej, że jest to moje jedyne zainteresowanie. Choć grunt pod mój ogólny rozwój budował się w oparciu o podnoszenie ciężarów i kształtowanie sylwetki to był to jedynie zalążek. Obecnie to wszelaki przejaw asymilacji literatury naukowej idealnie odzwierciedla moje podejście do sportu i zachowania zdrowia. Zgłębianie teorii by móc użyć ją w praktyce, jest dla mnie kluczowe w kontekście moich zainteresowań takich jak żywienie, trening siłowy, przygotowanie motoryczne i szeroko rozumiane wsparcie zdolności wysiłkowych.

    Dodaj swój komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.*