Nazwa witamina pochodzi od łacińskiego słowa „vita”, które oznacza nic innego jak „życie”,. Wyrażenie te zostało wprowadzone przez polskiego uczonego – Kazimierza Funka, w 1912 roku i bezapelacyjnie sugeruje, iż związki te są niezbędne człowiekowi do życia. Pierwszą wyizolowaną przez niego witaminą była tiamina, czyli witamina B1. Jednakże, tym razem pod lupę zostanie wzięta jej siostra należąca do tej samej grupy „B”, a będzie to tytułowa biotyna.
Biotyna w pigułce
Witamina B7, o której mowa, należy do witamin z grupy B rozpuszczalnych w wodzie, a jej nadmiar usuwany jest wraz z moczem. Do jej głównych zadań należy powodowanie prawidłowego działania karobksylaz, które uczestniczą w wielu szlakach metabolicznych zachodzących w organizmie. Będzie to np. produkcja kwasów tłuszczowych czy też glukozy, co oznacza, że jest ona niezbędna do wytwarzania energii. Biotyna ma również swój udział w zachowaniu odpowiedniej kondycji, skóry, włosów i paznokci. Jej niedobór jest dość rzadkim zjawiskiem, jednakże, na witaminę tę powinny zwrócić uwagę w szczególności kobiety w ciąży lub karmiące piersią.
Witamina B7 – udowodnione działania
Nie przez przypadek wzięta została pod lupę owa witamina. Dlaczego? Charakteryzuje się ona wieloma pozytywnymi cechami, które wymienione zostaną poniżej.
Kompleks witamin z grupy B, zawierający najlepiej przyswajalne formy na rynku – KUP TUTAJ
Zatem jaki wpływ wykazuje biotyna, czym może grozić jej niedobór i co o tym wszystkim mówią badania?
10 mg biotyny w kapsułce – KUP TUTAJ
Spójrzmy:
1. Wzmacniania łamliwe paznokcie:
Wit B7, powodować może zwiększenie grubości płytki paznokci nawet o 25 %, do tego zmniejszając tendencje do rozdwajania. [1-2]
2. Poprawia kondycję skóry:
Badania ukazują, iż awitaminoza biotyny może powodować występowanie zmiany skórne typu: łuszczyca czy też wysypka. Dodatkowo pojawić się może łojotokowe zapalenie skóry, które wynikać może z zaburzenia metabolizowania tłuszczów, w których biotyna bierze udział. Dlatego ważnym jest, aby dbać o jej odpowiednią podaż. [3-5]
3. Zapobiega wypadaniu i pogorszeniu struktury włosa:
U osób z niedoborem witaminy B7, bardzo częstym zjawiskiem jest ich wypadanie, oraz znaczna utrata wytrzymałości. Natomiast u osób, które nie borykają się z tym problemem, dodatkowa suplementacja, nie wykazała żadnego dodatkowego wpływu biotyny na zdrowie włosów. [2], [6-7]
4. Zapobiega występowaniu wad wrodzonych:
Kobiety w ciąży oraz karmiące piersią, narażone są na niedobór biotyny, który wynika z szybszego jej rozpadu podczas okresu „brzemiennego”, co przekłada się na jej większe zapotrzebowanie. W badaniach (niestety dostępne są tylko na zwierzętach) zapobiega występowaniu wad wrodzonych. [8-9]
5. Wspiera gospodarkę glukozową i zmniejsza objawy neuropatii:
U osób z cukrzycą typu II, która dotyka coraz większą część społeczeństwa, witamina B7, w połączeniu z chromem, wykazuje lepsze i zrazem pozytywne działanie na obniżenie poziomu cukru we krwi, niżeli sam chrom. Dodatkowo wpływa ona pozytywnie na obniżenie objawów neuropatii cukrzycowej. [10-12]
6. Wspomaga metabolizm makroskładników:
Jak wspomniano, w krótkim opisie biotyny, witamina ta ma wpływ na poprawny metabolizm, a dokładnie bierze ona udział
w: rozpadzie aminokwasów, syntezie kwasów tłuszczowych i procesie glukoneogenezy, wpływając na prawidłowe dostarczanie energii organizmowi. [13-15]
Biotyna w najwyższej dostępnej dawce – KUP TUTAJ
Występowanie
W witaminę B7 obfitować będą:
- podroby,
- mięso,
- ryby morskie,
- żółtka jaj,
- nabiał,
- orzechy, nasiona, pestki,
- owoce i warzywa (awokado, bataty, kalafior, grzyby).
Podsumowując
Biotyna okazuje się być witaminą, która wykazuje szereg udowodnionych działań, będące niezbędnymi w celu prawidłowego zachodzenia procesów metabolicznych, a o jej podaż powinien zadbać każdy, a w szczególności kobiety w ciąży oraz te, które karmią piersią.
Literatura:
[1]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2273113/,
[2]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8477615/,
[3]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1764357/,
[4]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15165201/,
[5]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/14678527/,
[6]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/6429370/,
[7]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25007363/,
[8]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25122647/,
[9]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12888630/,
[10]https://www.jstage.jst.go.jp/article/jcbn1986/14/3/14_3_211/_article,
[11]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17684468/,
[12]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17109595/,
[13]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18613815/,
[14]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15968460/,
[15]https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/15930469/.
Ela
16 października 2018 o 09:21Fajnie jest się dowiedzieć czegoś nowego! Nawet nie pomyślałabym, że okres ciąży może zwiększać szybkość rozpadu biotyny, ale teraz już wiem. Ciekawy artykuł :).
Oskar Hejmowski
16 października 2018 o 11:23Dziękuję! To mamy w zamiarze – dostarczanie ciekawych i zarazem przydatnych informacji, które będą uświadamiać :). Pozdrawiam!
Adam
16 października 2018 o 09:33Kolejny merytoryczny wpis na waszym blogu. Super, że się rozwijacie.
Oskar Hejmowski
16 października 2018 o 11:22Taki jest nasz cel, aby przekazywać ciekawe informacje w prosty i przystępny dla wszystkich sposób :). Dziękuję/my 🙂
Majka
16 października 2018 o 16:14Borykałam się z problemem, o którym wspominasz w artykule, a dokładnie jakość włosów i paznokci. Nie wiedziałam skąd ich taka słaba struktura i przeczytałam, że przyczyną tego może być niedobór biotyny. Zakupiłam tę z apollos i wdrążyłam suplementację i dodatkowo poczytałam w jakich produktach spożywczych jest jej sporo i zaczęłam spożywać. Teraz widzę znaczącą poprawę :).
Oskar Hejmowski
16 października 2018 o 16:19No to najprawdopodobniej wynikało to z nieadekwatnej ilości biotyny w diecie. Miło czytać, że ktoś zechciał poszukać problemu i jak widać się to opłacało, bo zauważyła Pani poprawę. 🙂
Kanieś
17 października 2018 o 10:26A jeżeli chodzi o przyswajalność biotyny z suplementów? Jak się ma ten fakt :)?
Oskar Hejmowski
17 października 2018 o 10:31Witaminy z grupy B z suplementów charakteryzują się dość niską biodostępnością, dlatego też, produkty te mają w swoim składzie odpowiednio zawyżone dawki, aby wyrównać te straty.
Magda
17 października 2018 o 13:19Ta nowa Biotyna ma 10 razy więcej od najnowszej wersji – czy taka duża dawka ma sens? Jeśli tak:)… to z kolei jaki sens ma suplementacja tą niską dawką ? Mam spory dylemat – obie mają dawkowanie po 1 kapsułce dziennie – a jednak różnica jest przeogromna – kiedy więc zalecacie tą mocniejszą, a kiedy ta słabsza powinna wystarczyć?
Oskar Hejmowski
17 października 2018 o 15:06Tak, jest 10 razy mocniejsza, ale wynika to z tego, że takie dawki, będą używane w celu szybkiego uzupełnienia niedoboru. Dodatkowo istnieją przesłanki, iż taka dawka może wspomagać osoby chore na stwardnienie rozsiane, zmniejszając jej odczuwanie. Tak więc, jeżeli stosować na co dzień, to jednak tę o niższym stężeniu biotyny w kapsułce.
Macias
18 października 2018 o 10:53Lubię takie konkretne artykuły bez owijania w bawełnę ;).
Oskar Hejmowski
18 października 2018 o 11:06O to chodzi, krótko i na temat. Bez zbędnego pitu pitu 🙂
Urszula
15 sierpnia 2019 o 08:42Po raz pierwszy zdarzyło się, że wrzucając w przeglądarkę hasło, na pierwszej stronie dostałam potrzebne mi informacje:) Szacun, że polecacie nie tylko chemikalia, ale też piszecie o naturalnych źródłach pozyskiwania witamin:)
Oskar Hejmowski
10 września 2019 o 10:15Dziękuję za miłe słowa.