Od lat lasuje się w mediach przeświadczenie, że potrzebujemy jeść produkty ubogie w cholesterol. Mamy zatem unikać tłustego mięsa i generalnie tłuszczy pochodzenia zwierzęcego. Najlepiej jeść margarynę z dodatkiem steroli roślinnych oraz pełnoziarniste płatki, obniżające cholesterol…
Stek bzdur! Wynika to zapewne z faktu popularyzowania korzystnych dla firm farmaceutycznych badań na temat cholesterolu i statyn, które przyjmuje się z zalecenia lekarza, aby go obniżyć.
Gdy zrozumiemy co to właściwie jest cholesterol, po co jest potrzebny naszemu organizmowi przestaniemy się go bać raz na zawsze.
Cholesterol to organiczny związek chemiczny. Jego pochodne występują w błonie każdej komórki w naszym organizmie. Jest prekursorem kwasów żółciowych i hormonów steroidowych. Potocznie cholesterolem nazywa się obecne w osoczu krwi pokrewne substancje lipidowe – lipoproteiny, w skład których między innymi wchodzi też cholesterol. Jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Pochodzi zarówno ze źródeł pokarmowych oraz jest wytwarzany przez organizm. Jest substratem syntezy m.in hormonów płciowych (progesteron, estrogeny i testosteron) kortykosterydów (kortyzon), witaminy D3, kwasów żółciowych. Jego obecność w błonach komórek nerwowych mózgu ma duże znaczenie dla funkcjonowania synaps. Odgrywa on dużą rolę w działaniu systemu immunologicznego.
Cholesterol egzogenny (dostarczany z zewnątrz) pochodzi z diety. Związek ten występuje w pokarmach zwierzęcych – w mięsie oraz w żółtku jaja. Blisko połowa wchłanianego cholesterolu nie pochodzi jednak z pożywienia. Organizm dostarcza go razem z żółcią wydzielaną przez wątrobę, a także ze złuszczonym nabłonkiem wyściełającym przewód trawienny. Do wchłaniania cholesterolu konieczna jest więc obecność soli kwasów żółciowych. Ten najważniejszy ze steroidów wchłaniany jest w większości jelicie cienkim. Tam zostaje podzielony na dwie póle. Większa jego część, tj około 70 % przepływa przez naczynia limfatyczne, by w rezultacie znaleźć się w żyłach. Mniejsza część trafia do żyły wrotnej , która prowadzi do wątroby. Z tego organu część zostaje ponownie wydzielona do dwunastnicy.
Najważniejszym dla tego artykułu będzie fakt, iż mózg potrzebuje cholesterolu do prawidłowego działania! Jest najważniejszą substancją odżywczą, niezbędną do działania neuronów i głównym budulcem błon komórkowych. Jest przeciwutleniaczem oraz prekursorem bardzo ważnych dla podtrzymania funkcji mózgu substancji takich jak hormony steroidowe (wit. D) czy hormony płciowe. Neurony nie mogą same wytworzyć cholesterolu, a korzystają z niego jako z niezastąpionego paliwa. Ich prawidłowe działanie zależy od dostaw cholesterolu za pomocą specjalnego transportera.
Przy badaniu poziomu cholesterolu we krwi, dzieli się go na dwa rodzaje – HDL (lipoproteina wysokiej gęstości) i LDL (lipoproteina niskiej gęstości) – „dobry” i „zły”. Nazywanie tych rodzajów dobrym i złym powinno odejść w zapomnienie. Coś takiego nie istnieje! Nie ma dwóch różnych rodzajów cholesterolu. HDL i LDL to dwa różne nośniki tłuszczów, które spełniają różną rolę. Warto wspomnieć, że istnieje więcej rodzajów lipoprotein niż te dwa, które badamy. LDL, zwany złym cholesterolem pełni kluczową rolę, transportując do neuronów cholesterol. W literaturze znajdziemy wiele dowodów na to, że niski poziom cholesterolu wpływa na zwiększone ryzyko demencji oraz innych problemów neurologicznych.
Dlaczego tyle się mówi o związku cholesterolu z miażdżycą? To nie sam cholesterol działa szkodliwie na nasz organizm. Negatywne skutki powoduje dopiero utleniona postać LDL. Uszkodzona postać tej lipoproteiny nie może dostarczyć cholesterolu do mózgu. Podstawową przyczyną tego procesu jest modyfikacja cząsteczek LDL przez glukozę. Cząsteczki cukru przyłączają się do lipoproteiny, zmieniając jej budowę i powodując jej mniejszą użyteczność oraz zwiększając produkcję wolnych rodników.
Warto zauważyć, że mózg stanowi około 2% wagi ciała, ale zawiera aż 25% obecnego w całym organizmie cholesterolu i stanowi aż 1/5 wagi tego ważnego organu. Uczonym udało się ustalić, że dostępność cholesterolu decyduje o umiejętności tworzenia nowych synaps. Cholesterol to także najważniejszy budulec osłonek mielinowych otaczających neurony w mózgu. Łączy on błony komórkowe i ułatwia przesyłanie sygnałów elektrycznych w mózgu. Bez tego neuron jest bezużyteczny, więc zostaje wyłączony i wyrzucony na śmietnik, co jest jedną z przyczyn dolegliwości mózgu. Cholesterol w mózgu działa także jako silny przeciwutleniacz, chroniąc ten organ przed działaniem wolnych rodników. Pozytywnie wpływa na nasze zdrowie i fizjologię. Powstają z niego kwasy żółciowe wydzielane przez pęcherzyk żółciowy, które są niezbędne do trawienia tłuszczów oraz wchłaniania witamin rozpuszczalnych w tłuszczach – A, D i K. Niski poziom cholesterolu wpływa negatywnie na trawienie tłuszczy, a także zaburza gospodarkę elektrolitową organizmu. Cholesterol jest tak ważny, że każda komórka naszego organizmu posiada sposób na robienie sobie z niego zapasów.
Witamina D3 + K2MK7 o najwyższej jakości – tylko tutaj!
Co to wszystko oznacza dla nas oraz dla naszej diety? Całymi latami wmawiano nam, że należy wybierać produkty o możliwie niskiej zawartości cholesterolu. Jednak, jak się okazuje, potrzebujemy go, jako paliwa dla naszego mózgu. Winowajcą, jeśli chodzi o pogorszenie zdrowia i sprawności naszego mózgu są produkty o wysokim indeksie glikemicznym – czyli te o wysokiej zawartości węglowodanów. Dlatego też na wszelkie choroby neurodegeneracyjne doskonale działa dieta wysokotłuszczowa.
Gdybyśmy ograniczyli spożycie węglowodanów, a włączyli do diety większą ilość dobrych tłuszczów, moglibyśmy przeprogramować nasz organizm na korzystanie z ich dobrodziejstw.
Wykonując badania określające poziom cholesterolu we krwi, należy pamiętać, że badamy nie cholesterol, który dostarczamy z pożywieniem, a przede wszystkim ten, który wytwarzany jest przez organizm. W rzeczywistości działa to tak, że jedzenie bogate w cholesterol działa na obniżenie jego produkcji w organizmie. Nasze ciało wytwarza około 2000 mg cholesterolu dziennie. Potrzebuje go rozpaczliwie. Jednak to nie wystarcza. Należy dostarczać go z pożywieniem. Oczywiście organizm woli być dokarmiany, niż musieć wytwarzać te substancję samodzielnie, ponieważ ten proces jest mocno złożony biologicznie i obciąża wątrobę. Cholesterol zawarty w diecie jest tak cenny, że przyswajamy go i zużywamy tyle, ile się da!
Najtańsza Omega – 3 o dobrej jakości od testosterone.pl
Badając cholesterol nie patrzymy tylko na jego ogólną wartość, ale przede wszystkim na stosunek lipoprotein HDL i LDL oraz na ilość Trójglicerydów. Wartość trójglicerydów we krwi powinna wynosić około 30% wartości ogólnej cholesterolu, tym samym być mniej więcej równe wartości lipoprotein HDL. Natomiast stosunek LDL do HDL powinien wynosić 2:1 lub 3:1 u osób młodych.
Przyczyną nieprawidłowych wyników cholesterolu we krwi może być stres, brak regularności w spożywaniu posiłków oraz zbyt mała ilość ruchu, a także dysproporcja między spożywaniem kwasów omega 6 do omega 3.
Co się dzieje gdy ograniczamy spożycie cholesterolu?
Organizm alarmuje! Wysyła sygnał ostrzegawczy o głodzie. Następnie wątroba odbiera go i wydziela enzym reduktazy HMG-CoA, który pomaga uzupełnić niedobór, produkując cholesterol z węglowodanów. Tym samym ograniczając spożycie cholesterolu i zjadając ogromne ilości węglowodanów (co robi ogromna większość ludzi w dzisiejszych czasach), powodujemy w organizmie stałą nadprodukcję cholesterolu, która jest oczywiście szkodliwa. Dlatego właśnie paradoksalnie, aby obniżyć cholesterol, należy zwiększyć jego podaż w pożywieniu. Warto też wspomnieć, iż cholesterol jest niezbyt istotnym czynnikiem ryzyka zawału serca. Ponad połowa pacjentów, przyjmowanych do szpitala z zawałem ma „prawidłowy” poziom cholesterolu we krwi. Pomysł, jako że radykalne zmniejszenie poziomu cholesterolu we krwi, miałby zmniejszyć ryzyko zawału serca, został na szczęście całkowicie obalony. Najważniejszymi czynnikami wpływającymi na podwyższenie tego ryzyka są palenie papierosów, nadwaga, brak ćwiczeń fizycznych, nadmierne spożycie alkoholu oraz dieta bogata w węglowodany.
Anna
13 lutego 2019 o 23:20Ciekawy artykuł, dziwi mnie tylko fakt, że organizm produkuje dziennie 2000g cholesterolu, czyli dwa kilogramy.
Redakcja
15 lutego 2019 o 10:48Błąd w zapisie, mowa oczywiście o mg! Dziękujemy za czujne oko!