zdjęcie: https://www.aquasana.co.uk/treatments/massage-treatments.html
Kilkanaście lat temu fizjoterapeuta przez większość osób był postrzegany jako ktoś na wzór masażysty. Obecnie ludzie mają większą świadomość na temat tego zawodu i zdają sobie sprawę, że fizjoterapia to bardzo obszerna dziedzina. Wraz z rozwojem nauki i szerszym dostępem do wiedzy, fizjoterapeuci korzystają i oferują coraz to nowsze formy terapii oraz zabiegów. Niektóre osoby mogą mieć problem z faktycznym rozróżnieniem co działa, a co nie. Z tego powodu wpadłem na pomysł napisania tego artykułu.
W tym wpisie szczegółowo omówimy i przejdziemy przez 4 najpopularniejsze terapii i zabiegów, które oferują fizjoterapeuci. Celowo odrzucam terapie aktywne/ruchem, czyli takie w których pacjent aktywnie bierze udział i wykonuje zalecenia terapeuty. Z pewnością to równie ciekawy temat, ale niestety zbyt obszerny, żeby zmieścić go w artykule. Dodam tylko, że “skalę popularności” ustaliłem samodzielnie na bazie obserwacji rynku.
Skuteczność terapii masażem
Rozpocznijmy więc od więc od “króla” terapii manualnych, na którego poświęcamy najwięcej czasu. Oczywiście chodzi o masaże.
Kto może nazwać się masażystą?
Niestety pierwsze problemy potencjalnego pacjenta pojawiają się już na samym etapie wyboru masażysty. Mimo, że masażysta jest zawodem regulowanym, to zostanie masażystą nie wymaga wykształcenia wyższego. Uprawnienia do wykonywania tego zawodu można zdobyć przez ukończenie szkoły policealnej publicznej lub niepublicznej (o uprawnieniach publicznej), bądź technikum i uzyskanie tym samym tytułu zawodowego technika masażysty bądź dyplomu, który potwierdza kwalifikacje w tym zawodzie [1]. Dodatkowo istnieje wiele “myków” prawnych w samym nazewnictwie. Zamiast masażystą, ktoś mógłby się określić na przykład jako “bodyworker”, a tym samym nadal wykonywać masaże. Dlatego przy wyborze masażysty staraj się być ostrożny.
Co ciekawe, zanim masaż stał się popularny i zaczął występować jako odrębna dziedzina, był on głównie wykonywany właśnie przez fizjoterapeutów i osteopatów.
Kolagen rybi od Apollos Hegemony może znaleźć swe zastosowanie między innymi u osób aktywnych fizycznie narażonych na sporą ekspozycję stawów, chrząstek oraz ścięgien – KUP TUTAJ
Rodzaje masażów
Standardowy rodzaj masażu oferowany w większości klinik, siłowni, spa i centrów odnowy biologicznej to tak zwany masaż szwedzki. Polega on głównie na smarowaniu olejkami roślinnymi i ugniataniu mięśni rękami terapeuty [2]. Szwedzkie metody są szeroko mieszane w różnych stylach, takich jak masaż relaksacyjny i masaż sportowy. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że kiedy zdecydujesz się wybrać do masażysty, to otrzymasz właśnie ten typ masażu. Warto też zwrócić uwagę na to, że dokładny zabieg masażu będzie mniej lub bardziej różnił się w zależności od terapeuty.
Faktycznie mamy dostępne też inne “bardziej zaawansowane” style masażu, ale na obecną chwilę brakuje nam dowodów na to, żeby bardziej skomplikowane rodzaje masażów przynosiły większe benefity. Co ciekawe tego typu masaże zwykle są droższe przez to, że rzekomo mamy dostać wyjątkową i zaawansowaną technikę masażu, która rzadko przyniesie zauważalnie większe zyski.
“Prawie wszystko, co jest wartościowe w masażu, jest prawdopodobnie zasługą bycia umiejętnie dotykanym, a to można uzyskać w prawie każdej metodzie.” – Paul Ingraham
No dobra, a co tak właściwie ten masaż “robi”?
W jednej z prac naukowych prowadzonej przez badacza masażu Christophera Moyera dowiadujemy się, że masaż istotnie wpływa na nasz nastrój [3]. Jeśli kiedykolwiek byłeś na masażu to pewnie możesz to potwierdzić – jest to po prostu przyjemne.
Prawdopodobnie poprawa nastroju wiąże się z tym, że masaż jest skuteczny w walce z depresją. Faktycznie badania potwierdziły, że jest to najbardziej potwierdzony dowód wśród wszystkich danych, które są dostępne na temat masaży. To naprawdę wartościowe dane, ale właściwie dlaczego tak się dzieję? Czy chodzi tu tylko o poprawę nastroju? Prawdopodobnie chodzi tu jeszcze o relaks wynikający z masażu. Badanie na osiemnastu pracownikach biurowych wykazało, że masaż w miejscu pracy istotnie obniżył poziom lęku [4].
Prawda jest taka, że w kontekście poprawy nastroju i relaksu możemy znaleźć także inne narzędzia, które mogą być potencjalnie tańsze. Na przykład krótki spacer, albo drzemka to coś, co może działać podobnie, a w zasadzie jest darmowe. Aktualnie w Polsce za całościowy zabieg masażu płaci się ok. 80-150 zł za godzinę. Dla większości osób może być to zbyt dużo, a sam stosunek zysków do pieniędzy nie jest super imponujący.
MSM to preparat mogący wykazywać działanie wspomagające procesy odpowiedzialne za kondycje aparatu ruchu, ale także skóry, włosów i paznokci – KUP TUTAJ
Masaż a zakwasy
Tutaj masaże mają naprawdę sporo do powiedzenia. Świetna metaanaliza z 2018 roku [5] porównała i oceniła wpływ technik regeneracji na opóźnioną bolesność mięśni (DOMS), postrzegane zmęczenie, uszkodzenia mięśni i markery stanu zapalnego po wysiłku fizycznym. Czyli upraszczając praca miała na celu wybrać najlepszą metodę regeneracji po treningu. Konkurencja była spora. Zbadano aż 10 różnych technik regeneracji:
- Aktywna regeneracja
- Rozciąganie
- Masaż
- Masaż połączony z rozciąganiem
- Stosowanie odzieży uciskowej
- Elektrostymulacja
- Zanurzenie w zimnej wodzie
- Kontrastowa terapia wodna (kąpanie się na przemian w ciepłej i zimnej wodzie)
- krioterapia / kriostymulacja
- Terapia /stymulacja hiperbaryczna
Jak się dowiadujemy z tej pracy, wśród wszystkich technik to właśnie masaż wydaje się być najbardziej skuteczny zarówno w przypadku DOMS, jak i odczuwanego zmęczenia. Zanurzenie w wodzie i stosowanie odzieży kompresyjnej również mają znaczący pozytywny wpływ na te zmienne, ale z mniej wyraźnym efektem. Autorzy metaanalizy podkreślają, że potrzeba więcej badań, ale faktycznie masaże wydają się skuteczne w regeneracji potreningowej.
Dobra, przejdźmy do konkretów. Czy masaż zniwelować ból pleców?
Patrząc na to, że 8 na 10 osób doświadczy w swoim życiu epizodu bólu dolnego odcinka lędźwi, to warto odpowiedzieć na pytanie: Czy masaż może uleczyć mój ból pleców? Odpowiedź brzmi: nie wiem, ale prawdopodobnie nie. Przynajmniej nie w długim terminie. I na dobrą sprawę nikt na 100% nie zna odpowiedzi na to pytanie, chociaż oczywiście masażyści zarzekają, że oczywiście masaż niweluje ból pleców. Po prostu aktualnie nie mamy wystarczającej ilości badań w tym temacie. W prawdziwie najpopularniejszy przegląd systematyczny, który wziął pod uwagę aż ponad 3000 uczestników mówi, że:
- W przypadku ostrego (ból ostry to taki, który nie trwa dłużej niż 90 dni) LBP masaż okazał się lepszy niż nieaktywne kontrole pod względem bólu
- W przypadku podostrego i przewlekłego (ból, który trwa więcej niż 3 miesiące) LBP masaż był lepszy niż nieaktywne kontrole pod względem bólu
Czyli jak widzisz, masaż jest lepszy niż brak działania, ale raczej nie powinien być pierwszym wyborem jeśli chodzi o ból pleców. Dodatkowo sami autorzy kończą to badanie konkluzją, że: “Mamy bardzo małą pewność, że masaż jest skuteczną metodą leczenia LBP. W przypadku ostrego, podostrego i przewlekłego LBP zaobserwowano poprawę wyników w zakresie bólu dzięki masażowi, ale tylko w krótkoterminowej obserwacji. Opisywane badanie miało pewne wady metodologiczne, dlatego tak jak mówiłem potrzeba nam więcej danych.
Czy istnieją potencjalnie negatywne skutki masażu?
Jak już wiesz, dane dotyczące bólu pleców są niepewne, ale.. może warto spróbować. Przecież nie ma żadnych negatywnych konsekwencji masażu. Czy aby na pewno? Badanie przeprowadzone w 2007 roku na 100 pacjentach korzystających z masażu wykazało, że 10% ze 100 pacjentów korzystających z masażu zgłosiło „niewielki dyskomfort” następnego dnia po zabiegu [6]. To wprawdzie nic wielkiego, więc możemy przyjąć, że masaż jest bezpieczną formą terapii. I nawet jeśli miałbyś nie zanotować żadnych zysków, to na 99% nie niesie on ze sobą negatywnych konsekwencji.
Ashwagandha może w pozytywny sposób pomóc wyrównać homeostazę w organizmie – KUP TERAZ
Błędne przekonania na temat masażu, w które prawdopodobnie wierzysz
1. Napięte mięśnie
Bardzo dużo razy słyszałem o tym, że ktoś po wizycie u masażysty lub fizjoterapeuty stwierdził, że w swoim ciele ma jakiś napięty “mięsień”, bo terapeuta mu tak powiedział. W prawdzie.. całkiem prawdopodobne, że osoba badająca nie miała odpowiednich kompetencji, żeby to stwierdzić. Jak mówi badanie z 2012: Zgodnie z naszymi wynikami, zdolność medycyny manualnej do wykrywania anomalii napięcia mięśniowego jest mierna [7].
2. Poprawa krążenia
Masaż zwiększa krążenie. Masażyści od dawna twierdzą, że masaż „zwiększa krążenie” i jest to jeden z podstawowych powodów, dla których warto z nich korzystać. Niestety, to nie do końca prawda. Ale chwila.. czy ty w ogóle wiesz czym jest “zwiększone krążenie”? Nie chodzi tutaj, że przy większym krążeniu więcej krwi wydzielane jest do krwiobiegu. Omówmy to na przykładzie.Wyobraź sobie, że zaciskasz na ramieniu ciasną opaskę uciskową. Krew, która już znajdowała się w ramieniu, nie może odpłynąć. Kiedy w końcu puszczasz ramię, czujesz ciepły przypływ krwi i nie masz wątpliwości: w tym momencie krążenie w twoim ramieniu zdecydowanie wzrosło! Wydaje się, że „wypełnia” puste ramię, ale oczywiście objętość się nie zmieniła, to tylko zamiana: świeża, gorąca krew szybko wypłukuje nieświeżą, chłodną krew [8].
No dobra, więc masaże poprawiają krążenie? Prawdopodobnie tak, ale efekt jest zbyt mały, żeby było to jakkolwiek istotne klinicznie. Na pewno nawet prosta aktywność fizyczna tj. spacer będzie skuteczniej poprawiać krążenie krwi. W tym kontekście masaż może mieć przewagę u osób niepełnosprawnych. Prawdę mówiąc.. nie widzę dużych benefitów w okresowym, krótkotrwałym zwiększeniu krążenia poprzez masaż.
3. Masaż zmniejsza kortyzol
Kortyzol, popularnie nazywany “hormonem stresu” w nadmiernych ilościach ma na nas negatywny wpływ. Podkreślam w NADMIERNYCH, ponieważ kortyzol sam w sobie nie jest w żaden sposób “zły”, jest potrzebny jak każdy inny hormon. Niestety, dowody na to, że masaż faktycznie pomaga w produkcji kortyzolu są sprzeczne i niejednoznaczne w najlepszym przypadku, a powszechnie cytowane badania na ich poparcie mają poważne wady [9]. Warto pamiętać, że nawet jeśli poziom kortyzolu po masażu byłby niższy, to i tak istotne są dla nas długoterminowe zmiany, na które powinniśmy zwracać uwagę.
Podsumowując masaże są skuteczne w redukcji poziomu lęku i mają duży potencjał w walce z depresją. Bardzo dobrą praktyką wydaje się korzystanie z nich jako narzędzia do regeneracji, choć warto pamiętać, że masaże są dość drogie, dlatego regularne korzystanie z nich jest ograniczone dla większości osób. Dlatego też warto skorzystać z niektórych wcześniej przedstawionych metod regeneracji. Jeśli chodzi o ból pleców to masaże wydają się być mało skuteczne, choć będzie to lepszy wybór niż nie robienie niczego. Masażyści często wierzą w mity, które ich zdaniem mają sens, ale rzeczywistość mówi coś innego. Myślę, że to była dobra dawka wiedzy. Przejdźmy teraz do innych terapii biernych.
Akupunktura
W ostatnich latach akupunktura zyskała na popularności. Faktycznie, ta terapia wygląda bardzo efektownie, dlatego część osób może stwierdzić, że jest w niej coś wyjątkowego. Warto więc rzucić okiem na dostępne dowody naukowe.I tutaj różowy świat akupunktury brutalnie się sypie.
British Medical Journal, czyli jedno z lepszych czasopism poświęconych nauce o bólu i urazach już w 2009 stwierdziło, że akupunktura niesie za sobą niewielki efekt przeciwbólowy, który wydaje się nie mieć znaczenia klinicznego i w kontekście leczenia bólu jest prawie bezwartościowy.
Amerykańskie czasopismo “Pain” opublikowało gruntowną i raczej surową naukową krytykę akupunktury, stwierdzając, że istnieje „niewiele naprawdę przekonujących dowodów na to, że akupunktura jest skuteczna w zmniejszaniu bólu [10]. Ogólnie rzecz ujmując dostępne jest więcej danych, ale generalnie możemy śmiało stwierdzić że akupunktura kiepsko wypada we wszelkich dowodach naukowych.
Co ciekawe, w tym wypadku Wikipedia robi kawał dobrej roboty i naprawdę ich definicja akupunktury jest trafna. “Akupunktura – technika leczenia wywodząca się z Dalekiego Wschodu. Jest obecnie uznawana w wielu krajach jako uzupełnienie medycyny konwencjonalnej, chociaż nie ma naukowych dowodów na jej skuteczność, a analizy badań klinicznych wskazują na silną stronniczość tych, które są prowadzone w krajach Dalekiego Wschodu.” [11].
“Ale na mnie zadziałało”. Tak, nie wykluczam tego. Pamiętaj tylko, że placebo odgrywa niesamowicie dużą rolę w ostatecznym wyniku terapii. Niektóre badania wykazywały nawet lepsze wyniki terapii, kiedy terapeuta był empatyczny i miły, niż wtedy, kiedy terapeuta był oschły. Patrząc na igły, które robią wrażenie możesz myśleć, że to coś magicznego, a Twoje przekonanie o tym, że ta terapia przyniesie zamierzony skutek, zwiększa się.
Warto też pamiętać, że akupunktura ma pewne skutki uboczne. Między innymi będą to: posiniaczenie w miejscu wbicia igieł, niewielkie krwawienie lub po prostu bolesność po terapii. Dodatkowo sama akupunktura będzie kiepskim wyborem dla osób słabo tolerujących ból , pobieranie krwi itp.
ZMP5P od AH to suplement, który w swoim składzie zawiera cynk magnez i witaminę B6 – KUP TUTAJ
Terapie wibracjami
W kontekście terapii wibracjami odnoszę się głównie do efektywności pistoletów do masażu, ponieważ jest to najpopularniejsze narzędzie. Co ciekawe, niekiedy korzystają z niego także fizjoterapeuci np. jako dodatkowa terapia. Zobaczmy w czym może pomóc Ci terapia wibracjami.
Przede wszystkim terapia wibracjami, podobnie jak konwencjonalny masaż, może pomóc Ci zredukować DOMS. Jednakże, jak pokazało jedno z badań, efekt był taki sam w przypadku rozciągania [12]. Pistolety do masażu, to mówiąc ogólnie dość świeży produkt, dlatego literatura na ich temat jest ograniczona. Reszta badań wykazuje między innymi:
- Brak zauważalnej poprawy siły przy użyciu pistoletów
- Rodzaj, kształt i wygląd pistoletu nie robi żadnej różnicy
- Nie muszą być one stosowane w celu polepszenia efektów terapii
Więcej badań dostępnych jest w kontekście terapii wibracyjnej całego działa (WBV). Co prawda jest to coś innego niż pistolet do masażu, ale spróbujmy pokrótce omówić WBV w kontekście redukcji bólu.
Badanie z 2020 podsumowuje i porównuje wyniki 6 badań dotyczących wpływu WBV na redukcję bólu krzyża. Z sześciu badań mierzących ból, cztery wykazały, że WBV miało korzystny wpływ na ból w porównaniu z grupą kontrolną. Bodźce wibracyjne całego ciała wydają się zapewniać dodatkowe korzyści w rehabilitacji (w połączeniu z treningami i ćwiczeniami), w przypadku przewlekłego bólu krzyża. Tak więc wibracje mogą mieć pewien potencjał, choć jak piszą autorzy – Potrzebne są dalsze badania o wysokiej jakości, aby potwierdzić zasadność stosowania WBV i zbadać optymalny protokół wibracji całego ciała [13].
Kinesio taping
Kinesio taping zyskał niemałą popularność w ostatnich latach i naprawdę często widuję osoby z przyklejonymi taśmami w różnych miejscach. Nowoczesne taśmy terapeutyczne są zdominowane przez rozciągliwe, oddychające, samoprzylepne paski z tkaniny w szerokiej gamie kolorów, kształtów, gramatur i tekstur. Bardzo często stosują je sportowcy w nadziei na szybszy powrót do pełni sił po urazach czy przeciążeniach mięśniowych. na Jest on definiowany jako metoda terapeutyczna polegająca na oklejaniu wybranych fragmentów ciała plastrami o specjalnej strukturze. Kinesio taping tłumaczony jest na polski jako plastrowanie dynamiczne, więc może zostańmy przy angielskiej nazwie.
Marketingowo kinesio taping wygląda świetnie, ale jaka jest jego realna wartość? Na pewno bywa on przeceniany.
Niektórzy ludzie wierzą w to, że przyklejenie sobie plastra na ciało może w jakiś sposób ściskać czy stabilizować stawy i inne tkanki. Oczywiście trudno mówić tu o jakieś bezpośredniej stabilizacji, ale faktycznie odczucie napięcia skory przy danym stawie może dawać poczucie stabilizacji, co może wpływać na efekt placebo.
W dziwnym świecie bólu fałszywe terapie mogą przejść pozornie uczciwe testy tylko dlatego, że wywołują silniejszy efekt placebo, wykorzystując przekonujące doznania, takie jak taśma na skórze. Silniejsze placebo to wciąż tylko placebo i nie oznacza, że leczenie działa. Oznacza to jedynie, że niektóre rzeczy mogą dawać więcej fałszywej nadziei niż inne [14].
Przede wszystkim odrzućmy teorię o tym, że kinesiotaping może poprawić Twoją wydajność. Praktycznie wszystkie z dostępnych badań prowadzone na wielu grupach badawczych, a nawet na elitarnych zawodnikach wykazały, że kinesiotaping nie zwiększał wydajności treningowej [15]. Dodatkowo osobne badania wykazały, że kinesiotaping nie poprawia też siły.
A może w badaniach testowali złe kolory taśm? Raczej nie. Praca z 2018 r. wykazała całkowicie negatywne wyniki testowania wpływu koloru taśmy kinezjologicznej na wydajność i funkcjonowanie. Kolor i kształt taśmy ma znaczenie głównie dla marketingu tych taśm [16].
A co w przypadku bólu? W jednym z badań sprawdzono i porównano skuteczność dodania kiesio tape’ów do rehabilitacji u pacjentów z niespecyficznym bólem krzyża [17]. Cała rehabilitacja składała się także z ćwiczeń i terapii manualnej (do jednej grupy dodatkowo dołożono taśmy). Po 5 tygodniach leczenia porównania między grupami nie wykazały przewagi stosowania Kinesio Taping u tych pacjentów dla wszystkich głównych wyników. Dodanie taśm nie poprawiło wyników leczenia w żadnym momencie. Podsumowując kinesiotaping ma ograniczoną wartość i przynajmniej dla bólu przewlekłego nie wydaje się on wnosić wiele. Inne badania sugerowały dość małą poprawę, lepszą niż brak działania.
Jeśli chodzi o ból ostry, to tutaj dane bardziej ochoczo potwierdzają działanie taśm. Dwa z kilku dostępnych badań wykazały, że kinesiotaping dawał istotny efekt i był zdecydowanie skuteczniejszy niż brak działania. Dlatego w trakcie „świeżych” kontuzji faktycznie taśmy mogą mieć pewien sens, ale najlepiej łączyć je jako dodatek do rehabilitacji [18,19]
Podsumowanie
Podsumowując każda z popularnych terapii biernych ma swoje miejsce i zastosowanie. Zaznaczam, że każdą z przedstawionych terapii można opisać dużo szerzej, dlatego jeśli zainteresowałem Cię tematem to zachęcam do dalszego zgłębiania tematu na własną rękę. Dzięki za uwagę i do następnego!
Źródła:
[1] – https://poradnikpracownika.pl/-ile-zarabia-masazysta-i-czym-sie-zajmuje-poznaj-tajniki-tego-zawodu
[2] – https://masazwabi.pl/masaz-szwedzki/
[3] – https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/21589715/
[4] – https://psycnet.apa.org/record/1996-04742-003
[5] – https://www.frontiersin.org/articles/10.3389/fphys.2018.00403/full?utm_referrer=https%3A%2F%2Fzen.yandex.ru%2Fmedia%2Fid%2F6223052abb1b992f9f81a923%2F62345a8bec5e4400a9b97c39
[6] – https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/17983334/
[7] – https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1877065712000024?via%3Dihub
[8] – https://www.painscience.com/articles/massage-and-circulation.php
[9] – https://www.painscience.com/articles/does-massage-work.php
[10] – https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/21440191/
[11] – https://www.google.com/search?q=acupuncture&rlz=1C1FKPE_plPL933PL933&oq=acupu&gs_lcrp=EgZjaHJvbWUqBwgAEAAYgAQyBwgAEAAYgAQyBggBEEUYOTIHCAIQABiABDIHCAMQABiABDIHCAQQABiABDIHCAUQABiABDIHCAYQABiABDIJCAcQABgKGIAEMgcICBAAGIAEMgcICRAAGIAE0gEIMTU4MGowajeoAgCwAgA&sourceid=chrome&ie=UTF-8
[12] – https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/25290104/
[13] – https://bmccomplementmedtherapies.biomedcentral.com/articles/10.1186/s12906-020-02948-x
[14] – https://www.painscience.com/articles/kinesio-taping.php
[15] – https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S1466853X16301857
[16] – https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/30410769/
[17] – https://www.jospt.org/doi/full/10.2519/jospt.2016.6590
[18] – https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0735675722003655?via%3Dihub
[19] – https://journals.sagepub.com/doi/abs/10.1177/0269215515603218?journalCode=crea