Samodzielność podopiecznego-dlaczego warto ją wspierać? - Testosterone Wiedza

Kategorie

Najczęściej czytane

Samodzielność podopiecznego-dlaczego warto ją wspierać?

źródło: https://www.pexels.com/pl-pl/zdjecie/mezczyzna-kobieta-silownia-polnagi-14623627/

Wstęp

W dzisiejszym świecie trening personalny staje się powoli czymś normalnym dla dużej grupy ludzi. Oczywiście w dalszym ciągu jest to usługa typu premium, ale rosnąca ilość trenerów personalnych i popularność tego zawodu powodują, że coraz większa grupa osób może sobie na ten typ usługi pozwolić. Poprawia się także świadomość społeczeństwa dotycząca dbania o własne zdrowie i to jest bezdyskusyjnie pozytywny aspekt sytuacji. Niestety często spotykaną praktyką w tym zawodzie jest uzależnianie od siebie klienta. Nie zawsze jest to działanie świadome, po prostu w wielu przypadkach tak trenerzy zostali wyszkoleni przez kluby fitness i zwyczajnie prowadzą treningi bez poczucia potrzeby edukacji podopiecznego.

Z jednej strony może się to wydawać normalne, ponieważ klient przychodzi po konkretną usługę, którą otrzymuje bez dwóch zdań. Natomiast warto by było podkreślić jakie są plusy dla trenerów, jeśli zaczną działania w kierunku usamodzielniania swoich podopiecznych. Klienci również, zyskując większą świadomość na siłowni będą czerpać z tego same korzyści.

Korzyści dla trenerów

Edukując swoich podopiecznych możesz tylko zyskać. Przede wszystkim poprzez budowanie reputacji jako ekspert i edukator. Mądrzejszy podopieczny to osoba, która będzie wdzięczna i prawdopodobnie poleci Cię swoim znajomym w celu rozwiązywania również ich problemów. Usatysfakcjonowany klient to większe prawdopodobieństwo dalszych rekomendacji.

Samodzielność to bardzo ważny element współpracy, który daje większą swobodę i daje nowe możliwości. Możesz dzięki temu stać się osobą nadzorującą proces, a to pozwala na przyjęcie kolejnej osoby, którą również będziesz edukować. Przyjmując, że trenujesz z danym klientem trzy razy w tygodniu i po pewnym czasie staje się na tyle samodzielny, że spotkanie kontrolne raz na tydzień staje się wystarczające, powoduje, że masz dwa dodatkowe wolne miejsca. Osobie, z którą ograniczyłeś ilość treningów indywidualnych oczywiście dalej możesz świadczyć dodatkowe usługi monitoringu procesu, stałego kontaktu z Tobą w razie pytań lub po prostu regularnych modyfikacji planu treningowego. Dzięki takiej rotacji, możesz prowadzić więcej osób mniejszym nakładem pracy.

Dzięki takiej edukacji podopiecznych rozwijasz też własne umiejętności dydaktyczne. Możesz je wykorzystać później do stworzenia jakiegoś kompendium swojej wiedzy praktycznej w postaci e-booka czy też webinaru. Takie materiały są w dzisiejszych czasach bardzo przydatne ludziom, których niekoniecznie stać na indywidualne usługi trenera, a dzięki posiadaniu ich w swoim asortymencie możesz dotrzeć do nowej grupy klientów.

Suplement wspierający budowanie masy mięśniowej dla każdego – KUP TUTAJ

Korzyści dla podopiecznych

Oczywistym jest fakt, iż osiąganie samodzielności w dowolnej sferze naszego życia jest dla nas budujące. Daje nam to poczucie większej sprawczości i zwiększa pewność siebie. To następnie może przełożyć się na inne obszary naszej codzienności. Skutkuje to lepszym samopoczuciem, które jest po prostu zdrowym stanem dla naszego organizmu.

Kolejnym plusem jest elastyczność w planowaniu swoich treningów. Nie musisz się z nikim umawiać, dopasowywać grafiku i szukać miejsca na spotkanie z trenerem. Po prostu idziesz na trening, kiedy masz czas i jest to dla Ciebie wygodne. Tracimy tu oczywiście pewną kwestię motywacyjną, ponieważ umówienie się z kimś, na trening jest bardziej zobowiązujące niż samodzielne wyjście. Tu w grę wchodzi już, dyscyplina, którą każdy musi sobie wyrobić. Dlatego stopniowe usamodzielnianie się w treningach to również świetna okazja do tego, aby szlifować samozaparcie i systematyczność w działaniach na siłowni.

W dłuższej perspektywie czasu taka samodzielność daje również oszczędność finansową. Nawet jeśli zdecydujemy się na monitoring treningowy i okresowe modyfikacje planu od naszego trenera to i tak jest to tańsza opcja współpracy niż regularne treningi personalne kilka razy w tygodniu. Dzięki zachowaniu kontaktu i współpracy z trenerem online obędziemy mogli również lepiej poznać swoje ciało i zrozumieć jego potrzeby ruchowe. Na podstawie raportów treningowych, które trzeba wypełniać samodzielnie, trener wprowadza poprawki w naszym planie i daje kolejne wytyczne. Taki model współpracy daje możliwość dodatkowej edukacji na temat własnego ciała.

Metody wdrażania samodzielności dla trenerów

Przede wszystkim będzie to wprowadzanie samodzielnej aktywności fizycznej. Nie musi to być od razu trening na siłowni. Zdarzają się osoby, które mają obawy przed samodzielnym dotykaniem ciężarów i jest to jak najbardziej zrozumiałe, dlatego jako alternatywę warto znaleźć inny sport i rozpisać konkretne wytyczne w jego kierunku. Taką samodzielność można rozpocząć od prostych zadań domowych. Przykładowo zadać 20-30 minutowe ćwiczenia na macie do yogi. W domowym zaciszu przy ulubionym serialu można taki trening uzupełniający wykonywać nawet 2-3 razy w tygodniu.

Kolejną alternatywą będą po prostu kroki. Tak, zwykły spacer! Często zapominamy o tym, że dłuższy i szybszy spacer to świetny trening cardio dla ludzi mniej wytrenowanych. Benefity płynące z takiej aktywności to chociażby zdrowszy układ sercowo-naczyniowy. Dlatego warto zadać konkretny dzienny cel kroków do wykonania dla danej osoby, dopasowując go oczywiście do jej stylu życia i postarać się od czasu do czasu podnosić „poprzeczkę” w wybrane dni tygodnia, kiedy znajdzie się na to przestrzeń.

Idąc dalej nie możemy zapomnieć właśnie o treningu siłowym. Jeden lub dwa proste treningi z rozpisaną ilością powtórzeń, seriami i ciężarem wystarczą. Nie ma potrzeby pisania skomplikowanego planu, ponieważ może on zniechęcić swoją złożonością i wręcz wystraszyć jego użytkownika. Ot kilka prostych ćwiczeń, które podopieczny ma opanowane technicznie z odpowiednim operacyjnym ciężarem. Warto też zwrócić uwagę na to jakie ćwiczenia pacjent lubi wykonywać i które sprawiają mu przyjemność. Nikt nie zacznie robić samodzielnych treningów, jeśli będą w nich na starcie przysiady bułgarskie, zapamiętaj.

Magnez w najlepiej przyswajalnej formie cytrynianu, wspiera pracę mięśni, ale także całego układu nerwowego – KUP TUTAJ

Zminimalizować strach i zoptymalizować samodzielność

Pierwszy samodzielny plan nie może też być wypchany trudnymi nazwami ćwiczeń, których podopieczny nie będzie w stanie spamiętać. W dobie internetu, gdzie każdy ma przy sobie smartfony, przygotuj listę ćwiczeń z wyselekcjonowanymi linkami do filmów instruktażowych. Za każdym razem, gdy użytkownik będzie niepewny swojej techniki może obejrzeć takowy instruktaż i ewentualnie nagrać samego siebie, żeby porównać wykonanie ćwiczenia. Zachęcaj taką osobę do zadawania pytań, zakomunikuj, że ma pełne prawo do Ciebie napisać i dopytać o szczegóły treningu. Naucz jak w prosty sposób może sam siebie kontrolować poprzez nagrywanie wideo, wystarczy oprzeć telefon o butelkę wody i gotowe. Obserwowanie siebie w lustrze też będzie okej, ale nauka poczucia własnego ciała w przestrzeni i kontrola motoryczna będą się lepiej rozwijać czy nagrywaniu wideo.

Równie istotnym aspektem będzie utrzymanie dyscypliny i motywacji podopiecznego. Nic tak nie motywuje i nie wyrabia dyscypliny jak śledzenie postępów. Dlatego warto będzie przekazać wiedzę na temat tworzenia notatek treningowych w wygodny sposób. Każdy jest inny, więc pozwól wybrać i zaproponuj kilka opcji notowania. Mogą to być notatki w telefonie, arkuszu kalkulacyjnym lub po prostu w zeszycie do tego przeznaczonym. Wystarczy data, opis dyspozycji dnia/samopoczucia, nazwa ćwiczenia, ilość serii, ciężar i ilość wykonanych nim powtórzeń. Analizowanie tych notatek to oczywiście rola trenera, ale jeśli podopieczny sporządzi je samodzielnie i przeanalizujecie je razem, to angażujesz go w proces monitoringu i edukujesz w kolejnym aspekcie samodzielności.

Edukacja podopiecznego w zakresie progresji i autoregulacji będzie również niezwykle istotna. Warto, żeby posiadł on umiejętność samodzielnej oceny, kiedy warto już dołożyć ciężaru na sztangę czy wziąć cięższe hantle do rąk. Dlatego wyjaśnienie prostej definicji progresji liniowej i zasad skali zmęczenia RPE będzie kolejnym krokiem w usamodzielnianiu klienta.

Balans między wsparciem a samodzielnością

Warto podkreślić, że celem powyższych działań usamodzielniania nie jest docelowa całkowita rezygnacja ze współpracy z trenerem. Raczej chodzi o stworzenie dynamicznej relacji, która ewoluuje wraz z rozwojem klienta. Idealny model zakłada, że trener stopniowo przekazuje wiedzę i umiejętności, pozwalając klientowi na coraz większą autonomię, jednocześnie pozostając dostępnym jako nadzorca procesu. Trener może oferować okresowe konsultacje, podczas których analizuje postępy klienta, koryguje technikę i dostosowuje plan treningowy do zmieniających się potrzeb i celów.

Taki model przynosi korzyści obu stronom. Klient zyskuje pewność siebie i umiejętności potrzebne do samodzielnego treningu, jednocześnie mając dostęp do profesjonalnego wsparcia. Trener z kolei może skupić się na bardziej zaawansowanych aspektach treningu, takich jak periodyzacja czy przygotowanie do wydarzenia sportowego/zawodów, co podnosi wartość jego usług. Warto również podkreślić, że samodzielność nie oznacza stagnacji. Regularne sesje z trenerem mogą służyć jako sposób na „odświeżenie” treningu, naukę nowych technik czy przełamanie marazmu treningowego. To także okazja do weryfikacji postępów i dostosowania długoterminowej strategii treningowej.

Ostatecznie, celem jest stworzenie partnerstwa między trenerem a klientem, w którym obie strony pracują nad wspólnym celem – długoterminowym zdrowiem i sprawnością klienta. Trener staje się nie tylko instruktorem, ale także edukatorem i mentorem, wspierającym klienta w jego drodze do samodzielności i sukcesu treningowego.

 

Suplement uzupełniający niedobory białka w diecie – KUP TUTAJ

Podsumowanie

Droga do prawdziwego sukcesu w treningu personalnym prowadzi przez edukację i usamodzielnianie klientów. Trenerzy, którzy przyjmują tę filozofię, nie tylko budują silniejsze i trwalsze relacje ze swoimi podopiecznymi, ale także inwestują w długoterminowy sukces swojego biznesu. Edukując klientów, trenerzy zyskują reputację ekspertów, co przyciąga nowych podopiecznych i tworzy lojalną bazę klientów.

Klienci, szukajcie trenerów, którzy nie tylko prowadzą was przez trening, ale także dzielą się wiedzą i zachęcają do samodzielności. Taki trener to nie tylko instruktor, ale mentor i partner w waszej fitness podróży. Pamiętajcie, że samodzielny trening to klucz do długotrwałego sukcesu. Daje on nie tylko oszczędności finansowe, ale przede wszystkim poczucie kontroli nad własnym zdrowiem i formą.

Trenerzy, zachęcam was do wprowadzenia praktyk edukacyjnych do waszej pracy. Zacznijcie od małych kroków – dedykujcie część każdej sesji na wyjaśnienie teorii stojącej za ćwiczeniami. Stopniowo wprowadzajcie elementy samodzielnego treningu, na przykład jedno samodzielne ćwiczenie podczas sesji, potem całą sekwencję, aż do pełnej samodzielnej sesji raz w tygodniu.

Klienci, nie bójcie się prosić o więcej wyjaśnień i wiedzy. Zacznijcie od małych kroków – spróbujcie wykonać samodzielnie rozgrzewkę przed sesją z trenerem, potem może jedno ćwiczenie, aż dojdziecie do pełnego, samodzielnego treningu raz w tygodniu.

Pamiętajmy, że celem jest stworzenie środowiska, w którym zarówno trenerzy, jak i klienci, nieustannie się rozwijają. Trening personalny to nie tylko droga do lepszej formy, ale także do osobistego rozwoju, większej pewności siebie i poczucia sprawczości. Wspólnie możemy stworzyć nową erę treningu personalnego – erę partnerstwa, edukacji i wzajemnego rozwoju. Zacznijmy tę zmianę już dziś!

Informatyk, trener przygotowania motorycznego z zamiłowaniem do treningu medycznego, pasjonat dietetyki.

Uczestnik licznych certyfikowanych kursów z treningu siłowego, sylwetkowego, medycznego, przygotowania motorycznego oraz szkoleń z dietetyki.
Pracuje czynnie w sektorze IT dzięki czemu doskonale rozumie przeciwności losu utrudniające życie pracownika biurowego.
Zna bardzo dobrze dysfunkcje związane z pracą siedzącą i wie jak sobie z tym radzić.

Darmową wiedzą dzieli się również na swoich mediach społecznościowych.

    Dodaj swój komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.*