Jak ważnym elementem sprawnego funkcjonowania organizmu jest witamina D, o której niedawno w swoim artykule wspominał Radosław Smolik – każdy wie lub też powinien wiedzieć. Jednakże oprócz właściwości wymienionych przez kolegę po fachu, okazuje się, iż witamina ta, może wykazywać pozytywny wpływ na pracę układu pokarmowego przy chorobie zwanej irritable bowel syndrome (IBS), czyli zespołu jelita nadwrażliwego.
Zespół jelita nadwrażliwego (IBS) w pigułce.
Jest to choroba dająca o sobie znać nieprzyjemnymi dla człowieka objawami, takimi jak: wzdęcia, gazy, zaparcia, laksacje, zgagi, czy też bóle brzucha. Najczęściej występuje jako skutek spożycia produktów, które
w składzie zawierają elementy łatwo ulegające fermentacji, lub przez właściwości osmotyczne zwiększające ilość wody jelicie. Jest to między innymi fruktoza, laktoza, fruktany, alkohole polihydroksylowe. W konsekwencji spożycia, produkowana jest zbyt duża ilość dwutlenku węgla oraz metanu, które powodują mało komfortowe wyżej wymienione objawy. [1]
Witamina D, a objawy IBS
W styczniu bieżącego roku ukazała się publikacja, której autorzy zebrali literaturę dotyczącą witaminy D i jej wpływu na zespół jelita wrażliwego. Co ciekawe, cztery badania obserwacyjne i trzy randomizowane sugerują, iż IBS może być związany z niedoborem cholekacyferolu, a interwencja w postaci suplementacji przyczynić się może do zmniejszenia objawów wymienionej choroby.[2] W maju natomiast światła dziennego ujrzało badanie, w którym brali udział nastolatkowie w wieku od 14 do 18 lat, u których wykryto zespół jelita nadrważ, a zarazem stężenie witaminy D było poniżej progu deficytowego tj. mniej niż 20 ng/ml. W badaniu tym, podzielono osoby na dwie grupy. Interwencyjną oraz kontrolną. W grupie pierwsze przez 6 miesięcy zastosowano suplementację witaminą Słońca w ilości 2000 jednostek międzynarodowych na dzień, natomiast grupa druga dostawała tak zwane placebo. Po tym czasie stężenie witaminy D w grupie interwencyjnej wzrosło średnio z 17,2 ng/ml do ok. 39 ng/ml, natomiast w grupie kontrolnej pozostało bez zmian. Co zauważono? W grupie pierwszej zanotowano zmniejszenie nasilenia występowania objawów zespołu jelita nadwrażliwego (IBS) i zdecydowanej poprawy jakości funkcjonowania w życiu codziennym. W grupie placebo objawy pozostały bez zmian. [3]
Podsumowanie
Aktualnie nie dysponujemy dużym zapleczem publikacji dotyczących prawidłowego poziomu witaminy D na objawy zespołu jelita nadwrażliwego i potrzeba więcej badań udowadniających tę właściwość. Jednakże ukazuje się coraz więcej publikacji na ten temat, z których wynika, iż witamina ta, charakteryzować się może pozytywnym wpływem na dolegliwość IBS i zmniejszeniem jego objawów. Badania sugerują to, iż czy ze względu na właściwości witaminy D, o których wspominał Radek, czy też o tej, o której wspomniałem
w artykule powyżej. Mądrym, a zarazem prozdrowotnym działaniem będzie utrzymywanie cholekalcyferolu na optymalnym poziomie, czyli 30-50 ng/ml wedle norm żywienia dla populacji Polski, których autorem jest Instytut Żywienia i Żywności[4]
Referencje:
[1] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4051916/,
[2] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29367731,
[3] https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5900470/,
[4] IŻŻ – Normy żywienia dla populacji polski.
Tomasz
18 września 2018 o 20:34Świetny artykuł:)
Oskar Hejmowski
18 września 2018 o 20:38Dziękuję za miłe słowa ??!
Adam
4 października 2018 o 20:00Kolejny punkt dla witaminy D. Jednak naprawdę warto zadbać o jej odpowiedni poziom w organizmie.
Oskar Hejmowski
4 października 2018 o 20:13Zgadzam się w 100 %. Naprawdę wykazuje szerokie spektrum działania :).
Damian
5 października 2018 o 09:32Jaką witaminę D najlepiej wybrać? Masz jakieś wskazówki na ten temat :)?
Oskar Hejmowski
20 października 2018 o 10:46Hej Damian!
Najlepiej aby to była witamina D w formie leku, lub też suplement diety, ale o sprawdzonej jakości z polecanych firm. Z leków polecić mogę devikap. vigantol, vigantoletten. Suple: Apollos, nowfods, jarrow :).
Judyta
5 października 2018 o 09:34Jaką dawkę witaminy D3 powinno się stosować?
Oskar Hejmowski
20 października 2018 o 10:47Zależeć to będzie od aktualnego poziomu w surowicy. Jeżeli borykamy się z niedoborami, to na początku warto spożyć wyższą dawkę, w celu szybszego jego uzupełnienia np 4-6 tysięcy jednostek. Jednakże, aktualnie za bezpieczną dawkę przyjętą dla wszystkich uważa się 2 IU (jednostek międzynarodowych).
Basiula
23 października 2018 o 09:24Ach ta witamina D, czego to ona dobrego nie robi… ^^.
Oskar Hejmowski
23 października 2018 o 10:46Oj to prawda. Witamina, o wielu, wielu i to naprawdę wielu działaniach prozdrowotnych!
Barbara
13 maja 2019 o 09:21Potwierdzam działanie na IBS. Cierpiałam na tą przypadłość dość długo. Przyszedł moment że zbadałam sobie wit. D -wynik 21 ng/ml.
Zaczęłam suplementację vit D 2000 jednostek i…. dolegliwości przeszły !!!! Niesamowite !!!
Do tego wykryłam jeszcze insulinoodporność 🙁
Oskar Hejmowski
13 maja 2019 o 10:09Dobrze czytać, że zauważyła Pani poprawę! Teraz należy zwalczyć insulinooporność – powodzenia 🙂 !